Polska Szkocja. Mecz, który trzeba wygrać
Źródło wideo w tym materiale: Agencja TVN/x-news
Polscy piłkarze dokonali rzeczy niemożliwej. W sobotę na Stadionie Narodowym pokonali 2:0 reprezentację Niemiec. Przed spotkaniem mało kto wierzył, że taki będzie końcowy wynik. Kibice, pytani o szanse Polaków w starciu z Niemcami, odpowiadali, że serce mówi o wygranej, ale rozum podpowiada kolejną porażkę. Nieliczni wierzyli, że nieobecność kilku kluczowych graczy w szeregach niemieckiej drużyny, może wpłynąć na końcowy rezultat spotkania. Jak się jednak okazało, biało-czerwoni sprawili prawdziwą niespodziankę. Nie nam teraz oceniać, czy gdyby w kadrze niemieckiej zagrali wszyscy ci, którzy są kontuzjowani, to wynik wyglądałby tak, a nie inaczej. Nikt nie zamierza odmawiać naszym reprezentantom zasług i radości po triumfie nad naszych zachodnim sąsiadem.
Czytaj też: Memy po meczu Polska - Niemcy. Tak internauci świętowali zwycięstwo Polaków [GALERIA]
Zwycięstwo z Niemcami może okazać się jednak mało ważne, jeśli we wtorek nie pokonamy Szkocji. Ten teoretycznie słabszy przeciwnik może sprawić nam więcej problemów. Oczekiwania kibiców w stosunku do tego meczu od początku były większe niż przed starciem z Niemcami. A teraz apetyty prawdopodobnie jeszcze wzrosły. Już na konferencji przed meczem z zawodnikami Joachima Loewa, Robert Lewandowski zwracał uwagę, że mecz ze Szkocją będzie równie ważny, jeśli nie ważniejszy.
- Pamiętajmy, że mamy przed sobą dwa mecze. Chcemy zdobyć w nich jak najwięcej punktów. Nie możemy sobie pozwolić na to, że wygrywamy z Niemcami, a tracimy punkty ze Szkocją, bo wcale tak dobrze na tym nie wyjdziemy. Nie zapominamy o Szkotach, skupiamy się na obydwu meczach - zdecydowanie podkreślał napastnik reprezentacji Polski.
To samo twierdzi inny kadrowicz, Łukasz Szukała.
Źródło: Agencja TVN/x-news
W podobnym tonie wypowiada się też rzecznik reprezentacji, Jakub Kwiatkowski.
- Od początku podkreślaliśmy, że mecz ze Szkocją będzie ważniejszy. W każdym meczu do zdobycia są trzy punkty i naszym celem jest wygranie obydwu spotkań - powiedział nam Kwiatkowski.
Rzecznik PZPN-u i reprezentacji uspokaja również, że wygrana z Niemcami nie wprowadziła rozluźnienia wśród polskich piłkarzy.
- Na radość po zwycięstwie był czas tuż po meczu, ponieważ ciężko się nie zgodzić, że tej drużynie udało się dokonać historycznego wyczynu. Teraz skupiamy się tylko i wyłącznie na meczu ze Szkocją. Nie wyczuwa się szczególnego rozluźnienia, zawodnicy są cały czas skoncentrowani i chcą wygrać.
Polacy ze Szkotami grali do tej pory osiem razy. Trzykrotnie wygrywali, z czego ostatni raz w 1980 roku, trzy razy remisowali i dwa razy musieli uznać wyższość przeciwników. Biało-czerwoni minimalnie lepszy mają również bilans bramkowy, który wynosi 10:9. Ostatni mecz ze Szkocją zagraliśmy w marcu tego roku. W towarzyskim spotkaniu rozgrywanym w Warszawie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 1:0 po golu Scotta Browna, zawodnika Celtiku Glasgow. Na dużej międzynarodowej imprezie Szkoci ostatni raz wystąpili w 1998 roku. Dlatego też eliminacje są dla nich szczególnie ważne. Będą starali się zgarnąć jak najwięcej punktów i szukać swojej szansy w każdym meczu. A mogą być naprawdę groźni. W swoim pierwszym eliminacyjnym meczu przegrali co prawda z Niemcami, ale byli bliscy sprawienia niespodzianki. Ostatnio wygrali z Gruzją, choć po samobójczym trafieniu Akakiego Chubutii. Scott Brown uważa jednak, że w meczu z Gruzinami on i jego koledzy powinni zwyciężyć dużo wyżej i że dobrze zaprezentowali się na boisku.
- Z Gruzją powinniśmy wygrać wyżej. Mieliśmy przewagę, kontrolowaliśmy grę, stworzyliśmy sporo sytuacji podbramkowych. Gdyby już do przerwy było 3:0, rywale nie mogliby mieć pretensji. Z drugiej strony praktycznie nie pozwoliliśmy im zagrozić naszej bramce. Defensywa spisywała się bez zarzutu - twierdzi gracz Celtiku, cytowany przez brytyjskie media.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Brown i pozostali zawodnicy Szkocji wierzą również w to, że mogą zagrać na mistrzostwach Europy w 2016 roku.
- Po ostatnich meczach mamy przekonanie, że możemy walczyć o awans. Mimo porażki z Niemcami na inaugurację kwalifikacji, dostaliśmy wtedy spory zastrzyk optymizmu. Mecz z Gruzją tylko utwierdził nas w przekonaniu, że najgorsze mamy za sobą i obecna reprezentacja Szkocji może walczyć o awans do Euro 2016. Powoli zapominamy o wszystkim, co złe z przeszłości i kilku przegranych eliminacjach - powiedział.
Czytaj też: Polska-Niemcy. Historyczny triumf Polaków [PODSUMOWANIE, FOTO, WIDEO]
Większość zawodników Szkocji na co dzień gra w klubach angielskiej Premier League: Burnley, Crystal Palace, Aston Villi, Evertonie, Manchesterze United, Hull, West Bromie i Sunderlandzie. Mimo wszystko to Polacy uchodzą za faworytów wtorkowego pojedynku. Uważa tak również Robert Warzycha.
- Polscy piłkarze będą we wtorek faworytami meczu ze Szkocją w Warszawie. Gramy u siebie i po wygranej z Niemcami musimy Szkotom odebrać punkty - twierdzi dyrektor sportowy Górnika Zabrze.
Podkreśla jednak, że to nadal Niemcy są faworytem do wygrania grupy, dlatego też mecz z podopiecznymi Gordona Strachana będzie szczególnie ważny w kontekście awansu z drugiego miejsca. Zaznacza też, co będą próbować zrobić Szkoci, aby osiągnąć sukces.
- Trudno powiedzieć, jak rywale się zachowają, czy się cofną, a my będziemy grali atakiem pozycyjnym. Na pewno Szkoci będą chcieli odciąć od podań Lewandowskiego i Arkadiusza Milika - uważa Warzycha.
Na temat szans Polaków w starciu ze Szkocją wypowiada się też Piotr Czachowski, który kiedyś grał w szkockiej lidze. Sądzi on, że największym problemem Polaków może być atak pozycyjny, do którego zostaną zmuszeni przez Szkotów.
Źródło: Press Focus/x-news
Także Jakub Kwiatkowski przypomina, że cały czas największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie mają piłkarze Loewa.
- Niemcy nadal pozostają głównym faworytem do wygrania grupy, są przecież mistrzami świata. Dla nas szczególnie istotne mogą być mecze właśnie ze Szkocją i z Irlandią. Pomiędzy nami i tymi dwoma zespołami rozegra się prawdopodobnie walka o drugie miejsce w grupie, które również jest premiowane awansem - mówi rzecznik w rozmowie z naszym serwisem.
Optymistycznie do meczu ze Szkocją podchodzi Zbigniew Boniek. Zobaczcie, co powiedział przed meczem.
Źródło: TVN24/x-news
Również były prezes PZPN, Grzegorz Lato, chwali polskich piłkarzy.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Czytaj też: Konkurs: wygraj cztery bilety na mecz Legia Warszawa vs Lechia Gdańsk 17 października!
O strategii na mecz ze Szkocją i konieczności zdobycia kompletu punktów mówi też Jan Tomaszewski.
Źródło: TVN24/x-news
Źródło: TVN24/x-news
Czasu na przygotowanie się do meczu pozostało niewiele. Dzisiaj, tj. w poniedziałek, piłkarze mieli krótki rozruch w lesie. Był także czas, aby zaleczyć drobne urazy, na które narzekało kilku zawodników. Jakub Kwiatkowski uspokaja jednak, że nie są to poważne kontuzje.
- Takie urazy to zupełnie normalna rzecz po tak wyczerpującym meczu, jak ten z Niemcami. Na szczęście sztab medyczny stanął na wysokości zadania i cały czas pomaga piłkarzom w dojściu do pełnej dyspozycji przed wtorkowym spotkaniem - powiedział nam rzecznik reprezentacji.
W dniu meczowym kadrowicze mają zaplanowany jeszcze trening na Stadionie Narodowym. Potem będzie już tylko czas na ostatnie poprawki i przedmeczową odprawę.
Orange sport/x-news
Tajemnicą pozostaje też na razie wyjściowa jedenastka meczu ze Szkocją. Być może od pierwszej minuty pojawi się w niej Sebastian Mila?
- O to, czy będą jakieś zmiany w składzie, należy pytać trenera. Ja nie mogę póki co nic powiedzieć, wszyscy oficjalnie poznamy skład na 75 minut przed meczem - powiedział Jakub Kwiatkowski.
Nie tylko polskie media żyją eliminacyjnymi meczami. Głośno jest również w Szkocji. Posłuchajcie, co się tam mówi.
Źródło: /Foto Olimpik/x-news
Źródło: Agencja TVN/x-news
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?