Tramwaj Powstańczy przejechał przez Bytom
22 sierpnia Tramwaj Powstańczy po raz drugi przejechał przez Bytom. Wcześniej powstańcy odwiedzili miasto w ubiegły piątek. To fragment obchodów setnej rocznicy pierwszego powstania śląskiego.
W środku znaleźli się oczywiście mieszkańcy Bytomia, ale też członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej Powstań Śląskich "Weteran".
- Jesteśmy grupą rekonstruktorów, która odtwarza wizerunki powstańców z lat 1919-1921 oraz Związku Powstańców Śląskich. Mundury, w których dziś wystąpiliśmy członkowie ZPŚ nosili w latach 30. XX wieku - wyjaśnia Jarosław Wroński z GRH "Weteran".
Mieszkańcy Bytomia chętnie robili sobie zdjęcia z powstańcami. Ustawiali się przed Tramwajem Powstańczym, który kilkanaście minut stał na placu Sikorskiego, a później ruszył w kierunku zajezdni na Stroszku, żeby na koniec wrócić tą samą trasą.
Wśród uczestników przejazdu znalazł się m.in. kilkunastoletni chłopiec w białej koszuli, kaszkiecie oraz z biało-czerwoną opaską na ramieniu. Członkowie grupy "Weteran" podkreślają, że choć była to bardzo dobra inicjatywa, to jest ona niezgodna z faktami historycznymi.
- W powstaniach śląskich nie brały udziału dzieci, na pewno nie z bronią w ręku. Powstańcy nie walczyli też z biało-czerwonymi opaskami, tak jak miało to miejsce w powstaniu warszawskim - podkreśla Wroński.
Część obchodów setnej rocznicy pierwszego powstania śląskiego
Pomysłodawczynią wykorzystania tramwaju w obchodach setnej rocznicy wybuchu pierwszego powstania śląskiego była Halina Bieda, dyrektor świętochłowickiego Muzeum Powstań Śląskich.
- Działamy wspólnie, żeby przyciągnąć ludzi, a wiedza o powstaniach śląskich i uroczystościach, które się odbywają rozniosła się jak najszerzej - mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich SA.
Zaznaczyć trzeba, że sieć tramwajowa na Górnym Śląsku jest o dwadzieścia pięć lat starsza od powstań śląskich. W tym roku przypada 125. rocznica uruchomienia śląskich tramwajów i 121. rocznica wyjazdu na trasę pierwszego tramwaju elektrycznego.
Tramwaj Powstańczy będzie obsługiwany przez wagon typu N - taki, jaki znamy chociażby z bytomskiej linii nr 38. Co w środku?
- W środku tramwaju będzie można spotkać powstańców-rekonstruktorów, a osoby w śląskich strojach ludowych będą częstowały tradycyjnymi śląskimi maszketami. Będzie też można spotkać Wojciecha Korfantego, w którego rolę wcieli się Dariusz Niebudek - mówi Andrzej Zowada. - Będzie to także lekcja historii, bo w środku znajdzie się kalendarium i opis I powstania śląskiego - dodaje.
Przejazd tramwajem będzie bezpłatny. Zaplanowany rozkład jazdy obejmuje wszystkie miasta Śląska i Zagłębia, w których znajduje się sieć tramwajowa.
- Zasada jest taka, że jeździmy popołudniu tak, żeby każdy po pracy mógł się tym tramwajem przejechać - podkreślają tramwajarze.
Ostatnim dniem, w którym Tramwaj Powstańczy znajdzie się na torach będzie sobota, 24 sierpnia. Towarzyszyć mu będzie zespół Fanga, który grać będzie śląskie piosenki robotnicze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?