Prezydent Rudy Śląskiej komentuje śmierć kibica Górnika Zabrze. "Był bardzo agresywnym..."
Jeden z internautów wpisał w komentarzu na fanpagu facebook.com/RudaSlaskaNM pod postem o śmierci 26-latka, że "Skatowany kibic był kibolem i że nie żałuje takich ludzi. Niech się wybijają nawzajem". Odpowiedziała mu prezydent Grażyna Dziedzic - "Tak, był bardzo agresywnym i to nie z naszego miasta".
Komentarz pojawił się pod artykułem: Zmarł 26-latek pobity przez kiboli w Rudzie Śląskiej [porachunki pseudokibiców Górnika i Ruchu]
Wywołało to lawinę komentarzy. Oburzeni mieszkańcy wytykali Grażynie Dziedzic, że osobie pełniącej tak ważną funkcję nie wypada wypowiadać się w ten sposób. Prezydent Rudy Śląskiej odpowiadała na większość komentarzy, rozdmuchując tym samym dyskusję jeszcze bardziej (zob. screeny w galerii powyżej).
Aha tzn. że mu się należało? Jak osoba na stanowisku może w ogóle taki komentarz dodać, to może jakiś order lub klucze do miasta dla sprawców? - odpowiadał ironicznie prezydent Grażynie Dziedzic jeden z internautów. - Był też Młodym Człowiekiem, który na taką śmierć nie zasłużył - dodawał inny użytkownik Facebooka.
Grażyna Dziedzic po kilku godzinach swój komentarz usunęła spod postu na fanpagu facebook.com/RudaSlaskaNM, ale w internecie nic nie ginie i w sieci wciąż możemy oglądać (zachowany przy użyciu print screena) komentarz prezydent Rudy Śląskiej. Cały czas przeczytać można również jej inne wypowiedzi pod tym samym postem.
- Uważam te słowa pani prezydent za bardzo niefortunne. Kiedy dochodzi do tak tragicznych sytuacji, zalecana jest powściągliwość w wypowiadaniu się. W szczególności oczekuje się tego od osób pełniących tak ważne funkcje - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. - Social media rządzą się swoimi prawami. Tu wymagana jest rozwaga, roztropność. Nie można dawać się ponieść emocjom i ulegać impulsom, a to właśnie się stało - dodaje dr Słupik.
Zwróciliśmy się do rudzkiego magistratu z prośbą o komentarz prezydent Grażyny Dziedzic w sprawie jej aktywność na Facebooku. Usłyszeliśmy, że pani prezydent wyda stosowne oświadczenie na Facebooku, co też uczyniła.
- Bezpieczeństwo mieszkańców to dla mnie najważniejsza sprawa, dlatego też wtedy, gdy dochodzi do naruszenia nietykalności cielesnej drugiego człowieka i godności życia ludzkiego, nie mogę milczeć. Ubolewam nad tym, że moje ostatnie wypowiedzi na jednym z portali społecznościowych zostały źle zinterpretowane. Zapewniam, że moją intencją nie było urażenie jakiejkolwiek osoby i jeżeli moje słowa zostały źle odebrane, to bardzo za to przepraszam. Formułując swoje wypowiedzi kierowałam się troską o bezpieczeństwo mieszkańców oraz wewnętrznym sprzeciwem wobec agresji i chuligaństwu - czytamy w oświadczeniu Grażyny Dziedzic. - Wiem, co czuje matka, która straciła ukochanego Syna. Znam ten ból i pustkę, której nie jest w stanie wypełnić nikt i nic… To wraca, zwłaszcza gdy wydarzają się takie tragedie jak ta i w takim czasie jak - czytamy dalej.
Nasz ekspert, dr. Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego twierdzi, że wyjaśnienia prezydent na Facebooku nie zamykają sprawy.
- Pani prezydent dalej brnie w to swoje niefortunne zachowanie. Mieszkańcy Rudy Śląskiej są na tyle rozgarnięci, że potrafią czytać ze zrozumieniem. Sformułowanie, że jej słowa zostały źle zinterpretowane nie jest więc do końca trafione - ocenia politolog.
To nie pierwszy raz kiedy Grażyna Dziedzic wzbudza kontrowersje poprzez swoje wpisy na portalu społecznościowym. W czerwcu tego roku prezydent Grażyna Dziedzic na Facebooku żegnała się z mieszkańcami, o czym przeczytacie TUTAJ
- Jak widać prezydent Dziedzic nie wyciągnęła żadnych wniosków. To o tyle zaskakujące, że przecież ma wokół siebie ludzi, którzy zawsze mogą jej doradzić w jaki sposób i kiedy zabrać głos na portalu społecznościowym - tłumaczy dr Tomasz Słupik.
Internauci w tej sprawie doszukują się drugiego dna. Facebooka strona "Ruda 1 Orzegów Godula - Lokalnie" sugeruje, że prezydent Dziedzic faworyzuje środowiska Ruchu Chorzów, działające w Rudzie Śląskiej. Prezydent kategorycznie zaprzecza.
- Sprawując swój urząd jestem prezydentem wszystkich mieszkańców, dlatego też jestem otwarta na dialog z kibicami wszystkich drużyn i dyscyplin sportowych. Już wielokrotnie dałam temu wyraz i nadal tę deklarację podtrzymuję. Nie dzielę ludzi na sympatyków tego czy innego klubu, na lepszych i gorszych, bo jestem w stanie usiąść do stołu i rozmów z każdym, komu leży na sercu nasze wspólne dobro - twierdzi Grażyna Dziedzic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Gwałciciele poszukiwani przez policję. Widziałeś ich? Są bardzo niebezpieczni [ZDJĘCIA]
Street View w woj. śląskim. Samochody Googla jeździły po naszym regionie [NAJLEPSZE ZDJĘCIA]
KZK GOP... potrafi zaskoczyć! TAKIE rzeczy dzieją się w autobusach na Śląsku [ZDJĘCIA]
Znasz język śląski i polski? Przetłumacz te zdania [QUIZ]
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego [ODC. 7 - 27.10.17 - 3.11.17]
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?