Różaniec Do Granic w woj. śląskim [ZDJĘCIA]. Tysiące ludzi modliło się na granicy
Różaniec Do Granic to projekt, którego głównym założeniem jest otoczenie całej Polski modlitwą różańcową. W święto Matki Bożej Różańcowej, które przypada 7 października, i na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich na całej długości granicy kraju ma odbyć się modlitwa „o ratunek dla swojej Ojczyzny i całego świata".
„Różaniec do Granic” miał miejsce wzdłuż granic Polski 7 października br. Tego dnia, o godzinie 10:30 pielgrzymi spotkali się w 320 kościołach stacyjnych, położonych wzdłuż granicy Polski. Po odprawionej w nich Mszy św. udadzą się do „stref modlitwy”, gdzie o godzinie 14:00 rozpoczęło się odmawianie Różańca.
- Modlitwa o pokój. To jest główny cel całego tego przedsięwzięcia, które zostało przygotowane nie przez księży, ale przez ludzi świeckich - mówił Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM, abp Stanisław Gądecki, pytany o cel zaplanowanego na dzisiaj wydarzenia „Różaniec do granic”. - To na pewno spotkanie - powiedzmy po Światowych Dniach Młodzieży - drugie pod względem wielkości, a na dodatek także w Europie największe spotkanie modlitewne - dodał arcybiskup.
Na terenie diecezji bielsko-żywieckiej wyznaczono 26 kościołów stacyjnych przy granicy z Czechami i Słowacją. Organizatorzy przygotowali się do różnych wariantów spotkań w ramach wydarzenia zaplanowanego na 7 października: niektórzy modlili się w przygranicznych kościołach, inni na placach miast, jeszcze inni przeszli na punkty graniczne, były także osoby, które zaplanowały modlitwę w górach.
Wierni modlili się w przygranicznym Cieszynie na rynku miejskim.
Modlitwa na cieszyńskim rynku rozpoczęła się od Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Zgromadziła około 3 tys. uczestników z różnych rejonów Polski. Dominowali mieszkańcy diecezji bielsko-żywieckiej ze Śląska i Małopolski, ale nie brakowało pielgrzymów z innych zakątków kraju: z Bełchatowa, Łodzi, Aleksandrowa Łódzkiego, Sosnowca.
Do Cieszyna trzema autokarami przyjechali pielgrzymi z Bełchatowa. „Cieszyn i Bełchatów połączył Różaniec” – śmieje się jena z uczestniczek pielgrzymki. „Tak Maryja wybrała, bo chyba nie my. Cieszyn jest przepiękny, a wszyscy się uśmiechają. Przyjechałam modlić się o zgodę w rodzinie – mojej i sąsiadów, o pokój i zgodę w szkołach, miejscach pracy” – wyjaśniła Małgorzata Kowalczyk, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Parznie im. Wandy Malczewskiej.
Nad cieszyńskim rynkiem przeleciała także awionetka z dwoma pilotami na pokładzie. Piotr Loranc i Jerzy Woźnicki wystartowali z lotniska Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Zamierzali przelecieć wzdłuż całej granicy na terenie diecezji bielsko-żywieckiej. Z powodu złej pogody trasę skrócili i ominęli tereny gór nad Pętlą Beskidzką. „To niezapomnianie wrażenie. Odmówiliśmy Różaniec w łączności z innymi” – podsumowuje wzruszony Loranc.
Wierni modlili się także na Żywiecczyźnie, część osób weszła na Halę Miziową, około tysiąca osób modliło się na granicy ze Słowacją w Korbielowie. Przy obelisku na polsko-czesko-słowackim trójstyku zmówiono jedną z części Różańca.
W Pogwizdowie odmawiano drugą część Różańca, idąc na tzw. stary cmentarz, gdzie stała poprzednia świątynia, na granicy polsko-czeskiej. Odbyło się tu poświęcenie różańców dzieci pierwszokomunijnych. W modlitwie uczestniczył biskup Piotr Greger.
Brałeś udział w akcji "Różaniec do Granic"?
Masz zdjęcia? Prześlij nam fotografie do opublikowania w galerii.
Zdjęcia ślij na mail [email protected] lub bezpośrednio przez nasz serwis:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?