Ruda: Nowe nabytki muzeum ucieszą oczy

Do muzeum trafiły 483 obrazy, rzeźby i inne eksponaty. 186 zostało kupionych, reszta pochodzi z darów, głównie od artystów i osób prywatnych. Na koniec roku zbiór liczył 16.697 eksponatów i zespołów eksponatów.

- Kiedyś mówiło się, że zbiory w muzeum tylko się kurzą, a to nie jest prawdą, przekazujemy je następnym pokoleniom. Sztuka jest dokumentem minionych czasów - twierdzi Bernard Szczech, dyrektor muzeum.

Cennym darem, jaki muzeum otrzymało pod koniec roku, jest zbiór plakatów Romana Kalarusa, znanego na całym świecie grafika, obecnie profesora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Plakatów jest 105, z czego 69 wykonanych techniką sitodruku. Jednak będzie je można zobaczyć dopiero w przyszłym roku, podczas wystawy "Roman Kalarus i uczniowie".

Prawdziwa perełką jest rzeźba średniowiecznego rycerza pochodząca z końca XIX wieku. Jest autorem jest Emanuel Fremiet. Warto przypomnieć, że jego dzieła zdobią też park w Świerklańcu.

Natomiast wśród eksponatów związanych ze sportem, wkrótce pokazany zostanie puchar z 1928 roku za zajęcie piątego miejsca w międzynarodowym turnieju kolarskim. Towarzyszy mu wieniec, który prawdopodobnie pochodzi z tej samej imprezy.

- Jako Muzeum Miejskie, poszukujemy przede wszystkim obiektów związanych z miastem. Cieszę się, gdy uda nam się znaleźć coś z czasów starej Rudy - dodaje Szczech.

W tym roku muzeum czekają zmiany organizacyjne. Wiosną ma powstać dział sztuki, obejmujący zbiory malarstwa, rzeźby, grafiki i fotografii. Do tej pory zgromadzono ponad 1,5 tys. tego typu eksponatów.

Również wiosną wernisaże będą miały dwie bardzo ciekawe wystawy, na które trafią nowo nabyte eksponaty.

- Przygotowujemy ekspozycję o harcerstwie oraz wystawę "Od szkolnictwa parafialnego do szkolnictwa XXI wieku". Mamy nawet dokumenty z XVIII wieku - zapowiada dyrektor.