Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruda Śląska: Która z dzielnic jest niebezpieczna?

Magdalena Mikrut-Majeranek
Magdalena Mikrut-Majeranek
Ruda Śląska składa się z 11 zupełnie różnych dzielnic. To efekt połączenia odrębnych miejscowości w jedno miasto, które de facto zostało utworzone w 1959 r. z połączenia miast Ruda i Nowy Bytom. Warto podkreślić, że każda z dzielnic miasta niegdyś rozwijała się jako odrębna miejscowość, stąd też związki poszczególnych dzielnic nie są duże.

Obecnie za centrum administracyjne miasta uchodzi Nowy Bytom. Tam swą siedzibę mam.in. rudzki magistrat i Miejskie Centrum Kultury im. H. Bisty. Co ciekawe, właśnie ta dzielnica uchodzi za najbardziej niebezpieczną. - Przez całe życia mieszkałem w Halembie. Było spokojnie, cicho. Jednakże niedawno przeprowadziłem się do Nowego Bytomia i muszę przyznać, że wieczorami robi się tu niebezpiecznie – mówi pan Szymon.

Jednakże mówiąc o niebezpiecznej dzielnicy, należy podkreślić fakt, że nie cały Nowy Bytom postrzegany jest przez rudzian jako „dzielnica grozy”. Złą sławą cieszy się osiedle Kaufhaus, powstałe w 1880 roku. Zostało założone dla pracowników huty „Pokój”. Późnej stopniowo je rozbudowywano. W samym sercu osiedla znajduje się dom handlowy, tzw. Kaufhaus, od którego nazwę wzięło całe osiedle. Przed kilkoma laty został odnowiony przez właściciela posesji. Pracownicy tamtejszych firm mają regularnie porysowane samochody.

- Zdarzają się powybijane szyby, zarysowane samochody, pomalowane elewacje, porozsypywane śmieci. Standardem jest, że pod budynkiem wieczorami zbierają się grupki młodzieży i „piwkują”. Czasami któremuś z nich przyjdzie na myśl rozbić butelkę o okno. A to nie byle jakie okna. Koszt wymiany wynosi około 7 tysięcy złotych - wymienia pan Marcin z Kochłowic, który na co dzień pracuje w firmie zlokalizowanej na Kaufhausie.

- Na parterze średnio kilka razy do roku wybijane są okna – mówi nasz rozmówca. Odnowienie elewacji frontowych zostało sfinansowane przez miasto, jednakże pewne grupy rudzian nie szanują tego. Głównie chodzi tu o pseudokibiców. - Niedawno oddano do użytku skate park i już kilka dni po otwarciu pojawiły się pierwsze bohomazy na urządzeniach – wylicza pan Marcin.

Nowy Bytom został ujęty w rankingu niebezpiecznych dzielnic. Uplasował się na 93. miejscu, co oznacza, że w subiektywnym odczuciu mieszkańców jest to jedna z najmniej bezpiecznych dzielnic w Polsce. W województwie śląskim gorzej jest w Katowicach. Janów i Nikiszowiec uplasowały się na 97. miejscu, a Szopienice - Burowiec na 99. miejscu na 100. Ostatnie miejsce w rankingu zajmuje opolska Malina.

Przypomnijmy jeszcze, że badanie zrealizowano na przełomie września i października 2016 roku metodą wywiadów internetowych przez serwis Otodom oraz we współpracy z OLX. Wzięło w nim udział 141193 respondentów z całej Polski. Raport prezentuje subiektywny stosunek badanych do stwierdzeń „Mieszkam w bezpiecznej okolicy i nie boję się wracać do domu po zmroku”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto