Ruda Śląska: Leczenie zaćmy za darmo znów możliwe? Okulistyka walczy o kontrakt z NFZ

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie nieprzyznania kontraktu dla Oddziału Okulistycznego rudzkiego Szpitala Miejskiego. Okulistyka działa bez kontraktu od lutego 2012 roku. To bodaj pierwsza taka sytuacja od lat.

Rudzka okulistyka specjalizuje się w leczeniu m.in. zaćmy, jaskry, czy przewlekłych schorzeń narządów wzroku. Rocznie na Oddziale Okulistycznym Szpitala Miejskiego przyjmowano ok. 900 pacjentów. Tylko w 2011 roku wykonano tu 591 operacji zaćmy w ramach kontraktu z NFZ.

Od ponad roku pacjenci ci pozostawieni są sami sobie. Sytuację uratował wprawdzie fakt, że w maju 2012 roku władze miasta przekazały Szpitalowi Miejskiemu 100 tys. zł z budżetu miasta na dofinansowanie leczenia mieszkańców Rudy Śląskiej z zaćmą i jaskrą.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY: NFZ oddalił odwołanie Szpitala Miejskiego w sprawie kontraktu na okulistykę

Jednak rudzianie i tak muszą zapłacić ok. 700 zł, czyli część kosztów operacji. Bowiem jeden zabieg operacyjny kosztuje aż 3500 tys. zł! I tyle właśnie muszą płacić pacjenci z ościennych miast.

Jak przekłada się to na liczbę zabiegów wykonywanych w rudzkim szpitalu? Od lutego 2012 roku ze świadczeń oddziału skorzystało ok. 260 pacjentów. Z kolei w pierwszym kwartale 2013 roku było ich ok. 80. Główne zabiegi, jakie są wykonywane to operacyjne i płatne leczenie zaćmy.

Chorzy szukają więc pomocy i refundowanych zabiegów na oddziałach okulistycznych w m.in.: Bytomiu, Katowicach, Tarnowskich Górach, Siemianowicach Śląskich, czy Dąbrowie Górniczej oraz Szpitalu Wojskowym w Gliwicach i w chorzowskim szpitalu.

Temu ostatniemu również początkowo nie przyznano kontraktów na okulistykę, ale po złożeniu odwołania Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie jednak go otrzymał.

Okulistyka w Katowicach, Gliwicach, Chorzowie i Rudzie Śląskiej. NFZ nie podpisał kontraktów

Nic więc dziwnego, że spółka, zarządzająca rudzkim Szpitalem Miejskim w Rudzie Śląskiej po podobnych, lecz nieudanych odwołaniach do Narodowego Funduszu Zdrowia wystąpiła w końcu na drogę sądową.

Jak się okazuje - niebezzasadnie. 27 marca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zaskarżoną przez spółkę decyzję prezesa NFZ w sprawie wyników konkursu na świadczenie usług okulistycznych na oddziale rudzkiego Szpitala Miejskiego.

Jakie zmiany będzie to oznaczało dla pacjentów? Czy rudzka okulistyka znów będzie darmo-wo leczyła zaćmę? - Do czasu zapoznania się z pełną treścią orzeczenia wraz z uzasadnieniem spółka powstrzymuje się od komentowania sprawy - zastrzegał na początku tygodnia Sławomir Święchowicz, prezes Szpitala Miejskiego.

O całą sprawę postanowiliśmy więc zapytać rzecznika prasowego Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.

- NFZ nie otrzymał żadnej oficjalnej informacji na ten temat - twierdzi Jacek Kopocz. - Z tego co nieoficjalnie się dowiedziałem sprawa nie jest jeszcze definitywnie zakończona - dodaje.

Brak kontraktu dla rudzkiego Oddziału Okulistycznego wiąże się jednak nie tylko z niedogodnościami dla pacjentów. - Część personelu lekarskiego oddziału odeszła z pracy, częściowo personel znalazł zatrudnienie w Poradni Okulistycznej i Poradni Okulistycznej dla dzieci - wyjaśnia Sławomir Święchowicz, prezes szpitala. - Personel pielęgniarski został przeniesiony do innych komórek medycznych szpitala.

Co na to miasto?

Z budżetu miasta przeznaczono 100 tys. zł na leczenie rudzian z zaćmą i jaskrą. Adam Nowak, rzecznik UM o walce o kontrakt mówi tak:

Pozew do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem prezesa NFZ został złożony w październiku 2012 roku. Władze szpitala wraz z prezydent miasta od początku deklarowały, że nie zgadzają się z decyzją NFZ, ponieważ rudzka placówka jako jedna z nielicznych miała wykupione obowiązkowe ubezpieczenie.

W tym tygodniu powinniśmy poznać uzasadnienie wyroku sądu i wtedy będziemy mogli bardziej szczegółowo się w tej sprawie wypowiedzieć.