Ruda Śląska: Pięć kolizji w dwie godziny

- Do wielu z kolizji by nie doszło, gdyby kierowcy stosowali się do podstawowej zasady – dostosowania prędkości pojazdu do panujących na drodze warunków - przyznaje asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy rudzkiej policji.

Pogoda okazała się zdradziecka. Po kilku dniach odwilży wczorajszej nocy temperatura spadła poniżej zera i zaskoczyła kierowców. W ciągu 2 godzin na rudzkich drogach doszło aż do 5 zdarzeń w których ucierpiała 1 osoba i 10 samochodów.

Jak informuje rzecznik rudzkiej policji: - Dwie kolizje miały miejsce na rudzkim odcinku autostrady A4, gdzie po godzinie 6:00 zderzyły się dwa samochody, audi i hyundai. Kolejna kolizja to najechanie na barierki energochłonne przez kierowcę forda. Również na rudzkiej DTŚ doszło do dwóch zdarzeń, kolizji 3 samochodów osobowych w kierunku Katowic i wypadku z udziałem dwóch osobówek w kierunku Gliwic. W tym drugim zdarzeniu jedna osoba trafiła do rudzkiego szpitala. Ostatnie ze zdarzeń miało miejsce przed godziną ósmą na ulicy Węglowej gdzie audi zderzyło się z prawidłowo jadącym hyundaiem.

Wielu zdarzeń udałoby się uniknąć, gdyby kierowcy zachowali szczególną ostrożność i ograniczyli prędkość.