Ruda Śląska: Schronisko TOZ Fauna potrzebuje pomocy. Szczególnie teraz, zimą

Około 300 piesków i 60 kotów mieszka obecnie w rudzkim azylu. Część z nich od wielu lat czeka na prawdziwy dom. Oprócz samotności, zimą doskwiera im chłód i głód.

Najbardziej przydatne w tym okresie są karma, produkty spożywcze oraz ciepłe koce. Ponadto możemy podarować zwierzakom schronienie.

Na szczęście, w tym roku wraz z nadejściem chłodnych dni, w rudzkim schronisku nie wzrosła znacząco liczba mieszkańców.

- Jest to pod ok. 70 do 100 zwierząt, a więc porównywanie do innych miesięcy - mówi Justyna Walda, zastępca kierownika azylu TOZ Fauna.

Potrzeby nadal są jednak spore. - Zimą zwierzęta przyswajają więcej jedzenia, więc najbardziej przydatna jest sucha karma, a także wypełniacze typu kasze, makarony, czy ryże - apeluje Justyna Walda. - Potrzebne są również koce, a także ciepłe ręczniki.

Najcenniejszą pomocą jest jednak adopcja. Wystarczy być osobą pełnoletnią, umówić się na rozmowę do schroniska i spełnić odpowiednie warunki.

- Oczywiście, gdy słyszymy, że pies będzie wyłącznie trzymany na smyczy np. przy budzie na działce to nie zgadzamy się na adopcję - zastrzega Justyna Walda.

Niestety, problemy z adopcją pojawiają się również teraz, w okresie przedświątecznym.

- Nadal zdarzają się osoby, które przychodzą do nas z myślą o adopcji szczeniaka, który ma być prezentem pod choinkę - podkreśla pani Justyna. - Uświadamiamy wówczas, że pies to nie jest zabawka. Bowiem z reguły takie adopcje kończą się powrotem zwierząt do schroniska.

Dodajmy, że rocznie do rudzkiego schroniska trafia ok. 1200 zwierząt, z czego adoptowanych jest od 600 do 750.
- Mieliśmy w tym tygodniu panią, która przygarnęła 14-letniego pieska. Takie adopcje bardzo nas cieszą - przyznaje Justyna Walda.

Schronisko można wesprzeć, przynosząc niezbędne rzeczy do siedziby przy ul. Bujoczka. Natomiast datki należy wpłacać na konto ING Bank Śląski Oddział w Rudzie Śląskiej nr 80 1050 1331 1000 0010 0114 9366.