Ruda Śląska: Spalarnia przy DTŚ powstanie prawdopodobnie w ciągu czterech lat

- Chcemy w jednym miejscu zintegrować dwa procesy: waloryzacji termicznej odpadów komunalnych (najczystszy proces spalania - red.) i osadów pościekowych. Tego w Polsce jeszcze nikt nie zrobił - precyzuje dr Tomasz Nowicki z firmy Eneris, która chce wybudować zakład w Rudzie Śląskiej.

Inwestycja powstanie na 16-hektarowej działce przy DTŚ, pomiędzy Nowym Bytomiem, Rudą Południową a Chebziem. Jednakże zakład zajmie zaledwie 5 ha. Pozostała część przeznaczona jest pod inne inwestycje.
We wtorek, 10 stycznia, w Śląskim Inkubatorze Przedsiębiorczości odbyła się już publiczna prezentacja raportu oceny oddziaływania na środowisko dla inwestycji. Temat spalarni wywołuje spore emocje i zainteresowanie mieszkańców, którzy wzięli udział w spotkaniu. Wielu z nich martwi się o to, czy inwestycja nie wpłynie negatywnie na jakość powietrza, zdrowie i bezpieczeństwo.

- Dlaczego inwestycja lokalizowana jest tak blisko osiedli? - zastanawiał się Piotr Sobieraj z Fundacji Ekologicznej „Silesia”. - Tego rodzaju instalacje realizowane są w wysokich standardach i z powodzeniem można je lokalizować w centrach miast, jak np. w Paryżu, Wiedniu i Kopenhadze. Buduje się tam, gdzie jest najlepszy układ drogowy z uwagi na transport odpadów. Wpływ na umiejscowienie zakładu ma także położenie sieci ciepłowniczej - wyjaśnia Grzegorz Maj, dyrektor ds. rozwoju w Eneris.

- Jeżeli codziennie obiekt będzie opuszczało 40 ciężkich pojazdów, to będą one wyjeżdżały co 38 minut. Czy nawierzchnia DTŚ to wytrzyma? - martwi się Jerzy Kalus, członek Rady Seniorów. - Droga jest dobrze zaprojektowana i przewidziana na duże natężenie ruchu - wyjaśnia Michał Kaźmierczyk z Drogopolu, firmy, która ma wybudować drogi dojazdowe do spalarni. Głosy mieszkańców w sprawie budowy spalarni są podzielone, a konsultacje społeczne trwają.

W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele środowisk ekologicznych walczących ze smogiem. - W Polsce ponad milion ton odpadów spalanych jest w indywidualnych gospodarstwach domowych, natomiast łączna przepustowość polskich spalarni to także milion ton. Wobec tego przedstawiciele Alarmu Smogowego są za budową spalarni, jeżeli część odpadów spalanych w domach trafi do spalarni i powietrze będzie dzięki temu lepsze - powiedział działacz Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego obecny na spotkaniu.

Wcześniej na łamach DZ pisaliśmy, że w Rudzie Śląskiej mają powstać dwie instalacje, ponieważ poza firmą Eneris stosowny wniosek złożył Węglokoks, jednakże teraz pod uwagę brany jest jeszcze jeden scenariusz. Inwestor ECOE planuje sprzedaż ciepła do sieci miejskiej. - Rozmowy w tej sprawie prowadzone są z Węglokoksem Energią - zapowiada enigmatycznie Grzegorz Maj. Prawdopodobne jest zatem, że zamiast dwóch spalarni powstanie tylko jeden zakład. - Nie podniesie to cen za ciepło - zapewnia Maj.

Spalarnia przy DTŚ powinna powstać w cztery lata. Inwestycja rocznie ma przynieść wpływy do budżetu miasta na poziomie 1,3 mln zł. Będzie też ok. 50 miejsc pracy.

Historia inwestycji

Ekologiczne Centrum Odzysku Energii ma powstać w mieście w ciągu najbliższych czterech lat. Droga do realizacji inwestycji rozpoczęła się w marcu ubiegłego roku, kiedy to sporządzono raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko.

W kwietniu spółka Drogopol Ekopark złożyła w rudzkim magistracie wniosek o wydanie decyzji środowiskowej w sprawie budowy spalarni. Wiosną 2016 r. zorganizowano pierwsze spotkania z mieszkańcami. Były wywiady środowiskowe, badania, konsultacje. 19, 20 i 21 lipca 2016 r. odbyły się trzy spotkania z ekspertami na temat elektrociepłowni.#Punkty konsultacyjne zlokalizowano w trzech dzielnicach. W listopadzie udało się złożyć ujednolicony raport, a w grudniu dokument uzyskał pozytywną opinię sanepidu w Rudzie Śląskiej oraz został uzgodniony z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach. Dzięki temu możliwe stało się przystąpienie do konsultacji społecznych. Rozpoczęto je 29 grudnia 2016 r. i potrwają do 18 stycznia. Mieszkańcy Rudy Śląskiej, organizacje ekologiczne i przedsiębiorcy mogą wypowiedzieć się na temat planowanej inwestycji.
10 grudnia w Inkubatorze Przedsiębiorczości odbyła się publiczna prezentacja raportu oceny oddziaływania na środowisko, a dziś o godz. 17 w Miejskim Centrum Kultury im. Henryka Bisty (Nowy Bytom, ul. Piotra Niedurnego 69) będzie rozprawa administracyjna, podczas której inwestor będzie odnosił się do zgłaszanych na spotkaniu uwag i wniosków.