Decyzję te podtrzymał wojewódzki konserwator zabytków. Jednak odwołał się od niej zarząd firmy Stalmag, właściciele obiektu. Ostatecznie sprawa trafiła do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Nadesłano stamtąd niepokojącą odpowiedź . - Resort uchylił naszą decyzję ze względów formalnych - przyznaje Barbara Klajmon, wojewódzki konserwator zabytków. - Wskazał, że w toku sprawy zmieniliśmy zakres obszaru, który miałby zostać objętym ochroną - wyjaśnia Klajmon i obiecuje, że w kolejnym podejściu już takiej pomyłki nie będzie.
Tym samym przyszłość wielkiego pieca hutniczego stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy i jak długo obiekt będzie jeszcze górował nad Nowym Bytomiem, bo firma Stalmag nie chce ujawnić swoich planów.
Miejski i wojewódzki konserwator zabytków liczą jednak na zmianę decyzji ministerstwa. - Wielki piec spełnia wszelkie kryteria obiektu zabytkowego - podkreśla Łukasz Urbańczyk, miejski konserwator zabytków w Rudzie Śląskiej.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?