Rudzki poeta, Marcin Badura wydał kolejny tomik. Opowiedział nam o swojej twórczości

Na co dzień nauczyciel w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3, po godzinach poeta, a prywatnie skromny człowiek, opowiada o swojej twórczości.

- Po to się pisze wiersze, żeby o nich nie musieć mówić. Wiersz jest rodzajem relacji pomiędzy odbiorcą, a twórcą - twierdzi Marcin Badura i dodaje: - Skąd inspiracja do ich napisania? Cóż...trudno mówi się o swojej twórczości. Inspiracje płyną zewsząd.

Tomik "Dospowiadane" został wydany w połowie grudnia 2011 roku w nakładzie 600 egzemplarzy przez Łódzkie Wydawnictwo Kwadratura. Całość składa się z dwóch części. Pierwsza z nich pt. "Po co nam ziemia" jest utrzymana w poważnym tonie. Każde słowo jest wyważone, przemyślane i dobrane. Z kolei druga, czyli "Klatki dla światów" opiera się, dla odmiany, na zabawie słowem. Utwory, które zostały zawarte w tomiku, powstawały na przestrzeni 2-3 lat.

Dodajmy również, że jest on drugim w dorobku poety. Pierwszy, czyli "Bliźnia" został wydany w 2010 roku. Czy ten najnowszy jest lepszy? Marcin Badura nie chce jednoznacznie wyrokować.

- W "Bliźni" przeważały utwory krótkie. To były miniatury z przewrotną puentą - twierdzi. - Myślę jednak, że "Dospowiadane" jest tomikiem dojrzalszym. Poza tym, przez to, że byłem zaangażowany w jego redagowanie przez pół roku przywiązałem się do niego - podkreśla.

Poeta z Rudy Śląskiej ma również kolejne plany, związane z wydaniem trzeciego tomiku. - Na razie jednak, jest to w sferze naprawdę odległych planów. Niczego jeszcze nie rozpocząłem, poza tym, że mam już sporo materiału - zaznacza Marcin Badura.

A czekamy na to z niecierpliwością, bo trzeba zaznaczyć, że rudzianin ma na swoim koncie publikacje w czasopismach, m.in.: "Tygiel Kultury", "Red", "Arterie", czy "Wyspa". Został również nagrodzony w XIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina, a także w III OKP im. Witolda Sułkowskiego.