Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzemieślnicze warzenie jest teraz w modzie

MAG, MANO
W naszym regionie przybywa małych, rzemieślniczych browarów, w których warzą pasjonaci. Są takie miejsca w Gliwicach, gdzie działa minibrowar Majer, jest także “Piwnica Gawronów” od niedawna działająca w Bytomiu. W Katowicach jest m.in. minibrowar w klubie Spiż.

W Rudzie Śląskiej, na Goduli, działa natomiast Browar Śląski Alternatywa. Przybywa chętnych, którzy chcą zobaczyć, jak i z czego takie trunki powstają. Taka okazja jest teraz nie tylko np. w muzeach przy dużych browarach.

W sobotę również rudzianie mogli zgłębić tajniki warzenia piwa, za jego kulisami. Były także opowieści o tym złocistym napoju, jego historii i współczesności. Takie okazje będą się odbywać cyklicznie.

Jak twierdzi Agnieszka Skórka, właścicielka browaru, „alternatywne” piwa są rzemieślniczymi, produkowanymi według sprawdzonych receptur. - Piwo musi mieć czas dojrzeć, dlatego robimy nasze piwa w normalnym, powolnym tempie. Zajmujemy się kilkoma stylami piwnymi, których jest na świecie ponad sto. My wyprodukowaliśmy ich dotąd piętnaście i na tym nie poprzestaniemy - wyjaśnia.

Już siedem tysięcy lat temu…

Jacek Kocurek, piwowar w Browarze Śląskim Alternatywa, przypomniał rudzianom kilka ciekawostek historycznych. - Kto wie, kiedy powstało piwo? - pytał zwiedzających. - W czasach starożytnego Egiptu! - słychać było liczne głosy. Okazuje się, że historia browarnictwa sięga czasów prehistorycznych. - Piwo odkryto 7000 lat p.n.e. W jednej z chińskich wiosek znaleziono naczynie, z którego osadu można było wywnioskować, że ówcześnie warzono w nim piwo. Historia tego trunku sięga dalej niż nam się wydaje - dodał Jacek Kocurek.

Po piwo w tamtych czasach sięgano w takich samych celach, jak współcześnie. - W jednym z najstarszych poematów pojawiła się nawet informacja, że ludzie cywilizowani to tacy, którzy jedli chleb i pili właśnie piwo. To ono było jednym z wyznaczników cywilizowanego człowieka, który tym różnił się od barbarzyńcy - tłumaczył Kocurek.

Z czasem ludzie woleli jednak przeznaczyć na wyrób piwa niż chleba. Z tym problemem musiał zmierzyć się w 1516 roku książę bawarski, który ustanowił tzw. prawo czystości.

- Ludzie woleli pić niż jeść - śmieje się Jacek Kocurek. - Żeby pszenica nie była używana tylko do produkcji piwa, książę nadał prawo, które nakazywało produkowanie go tylko z trzech składników: jęczmienia, chmielu i wody. Pszenicę całkowicie wykreślono z piwnej receptury.

Jak to się robi?

W czasie zwiedzania browaru rudzianie mogli także dowiedzieć się, na czym polega śrutowanie słodu. Zobaczyli warzelnię - serce browaru i fermentownię, gdzie piwo dojrzewa przez kilka miesięcy.

Tam również skosztowali świeżego piwa, nalanego prosto z tankofermentorów. Degustowali m.in. piwo bursztynowe oraz świąteczne, które niebawem trafi na rynek. Leonowi Pieczce najbardziej zasmakowało właśnie to świąteczne.

- Ten piernik, ten cynamon, coś wyjątkowego - mówi.

Browarnicza historia odradza się też np. w Bytomiu, gdzie przed I wojną światową było 6 browarów. W kamienicy przy Rynku powstał niedawno minibrowar „Piwnica Gawronów”. Na miejscu warzonych jest sześć rodzajów piwa. Podziw budzą potężne kadzie warzelne - jednorazowo w każdej można uwarzyć około 550 litrów piwa. Browar mieści się w dawnych piwnicach, których historia, jak i całej kamienicy zresztą, jest niezwykle intrygująca. W 1905 mieścił się tu sklep „Elegancka moda męska” , potem była też piekarnia. W 1938 r. w kamienicy utworzono pensjonat dla przesiedleńców z polskiej części Śląska, a rok później była lodziarnia. W latach 50. - bar mleczny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto