Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Silnie pobudzony mężczyzna chciał skoczyć z dachu parafii w Rudzie Śląskiej. Akcja policji w Halembie - 36-latka trzeba było obezwładnić

OPRAC.:
Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Akcja policji na dachu parafii w Halembie - konieczne było obezwładnienie pobudzonego mężczyzny. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Akcja policji na dachu parafii w Halembie - konieczne było obezwładnienie pobudzonego mężczyzny. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE arc NM
W parafii Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej-Halembie doszło w Lany Poniedziałek do dramatycznej akcji policji. 10 kwietnia, w godzinach nocnych, wikary zauważył na dachu budynku silnie pobudzonego mężczyznę, z którym nie można było nawiązać kontaktu. Po negocjacjach, które nie przyniosły rezultatu, policjanci zostali zmuszeni, by obezwładnić agresywnego 36-latka.

Akcja policji w Rudzie Śląskiej – mężczyznę na dachu parafii trzeba było obezwładnić

Według pierwszych doniesień, na dachu parafii Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej-Halembie przebywał mężczyzna, który chciał z tego dachu skoczyć. Zauważył go wikary ok. godz. 3.00 w nocy w Lany Poniedziałek. O sytuacji powiadomił proboszcza, który wezwał policję.

Wezwani na miejsce mundurowi próbowali się porozumieć z mężczyzną, który groził samobójstwem. Wielogodzinne negocjacje nie przyniosły rezultatu. Podjęto decyzję o wkroczeniu i obezwładnieniu silnie pobudzonego mężczyzny.

Jak się okazało się, zatrzymany 36-latek z Mysłowic najprawdopodobniej był pod wpływem środków odurzających. Jak informuje asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy rudzkiej komendy policji, w plecaku, który mężczyzna miał przy sobie znaleziono spore ilości sterydów anabolicznych. Ich działanie polega na stymulowaniu wzrostu masy mięśni i czasami również kości. Z tego powodu są często stosowane w dopingu sportowym. Lekarze ostrzegają jednak przed wieloma poważnymi skutkami ubocznymi przyjmowania anabolików. Zapewne to z ich powodu 36-letni mężczyzna obezwładniony na dachu rudzkiej parafii był agresywny, a policjanci nie mogli nawiązać z nim logicznego kontaktu.

- Być może połączenie tych środków z alkoholem przyniosło taki efekt – dodaje Arkadiusz Ciozak.

36-letniego mieszkańca Mysłowic zabrał zespół ratownictwa medycznego i przetransportował go do szpitala, na oddział psychiatryczny. Nie wiadomo, z jakiego powodu mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.

- Dopiero, gdy zostanie ustabilizowany, będziemy mogli z nim porozmawiać i dowiedzieć się więcej – wyjaśnia oficer prasowy rudzkiej policji.

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto