Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląski design jest w cenie. Kiedyś samochody, teraz...dywany! [ZDJĘCIA]

B. Kubica, A. Król
Porcelana Śląska (dawniej Fabryka Porcelany Bogucice

Figurki zaprojektowane lata temu przez Erykę Trzewik Drost w Bogucicach wciąż zachwycają. Odnalezione projekty trafiły na ekspozycję "Polski New Look" we wrocławskim Muzeum Narodowym.
Porcelana Śląska (dawniej Fabryka Porcelany Bogucice Figurki zaprojektowane lata temu przez Erykę Trzewik Drost w Bogucicach wciąż zachwycają. Odnalezione projekty trafiły na ekspozycję "Polski New Look" we wrocławskim Muzeum Narodowym. DESA
Co wspólnego mają dywan, sygnalizator świetlny, poziomica, urna na ludzkie prochy i... przenośny zespół napędowy sztucznych komór serca? Wszystkie te rzeczy zostały zaprojektowane przez śląskich projektantów i można je teraz oglądać pod teatrem w Rybniku w "Mobilnym Kontenerze Designu". Podróżująca po Polsce galeria powstała w ramach koordynowanego przez Śląski Urząd Marszałkowski projektu Design Silesia. Ma pomóc w tworzeniu pomostu między projektantami, producentami i użytkownikami.

Czy obecność na wystawie kilku regionalnych produktów świadczy o tym, że śląski design jest marką rozpoznawalną w kraju i na świecie? Czy coś takiego jak śląski design w ogóle istnieje?

- Byliśmy pierwszym województwem, w którym wzornictwo przemysłowe miało znaczenie strategiczne i reszta Polski patrzy na nas teraz z zazdrością. Nie mam odwagi, by jednoznacznie stwierdzić, że śląski design, coś, co ma wspólną cechę, jest rozpoznawalny. Raczej ze Śląskiem związani są znakomici projektanci i tu powstają rzeczy, których często nawet nie dostrzegamy, ale które robią furorę - twierdzi Ewa Gołębiowska, dyrektorka Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie. Dodaje, że design to nie tylko ładny kubek. - To poprawianie świata, projektowanie, dzięki któremu, rzecz staje się bardziej użyteczna, jej wyprodukowanie pochłania mniejsze koszty, jest przyjazna dla środowiska i promuje Polskę czy Śląsk - dodaje Gołębiowska.

Tak jest np. z dywanem Moho Dia Magdaleny Lubińskiej i Michała Kopaniszyna, który nawiązuje do kurpiowskich wycinanek, jest ekologiczny i wykonany bardzo nowoczesną technologią. Zresztą nie raz prace naszych śląskich projektantów, także w czasach socrealizmu, zwracały uwagę Zachodu.

- Pewne rozwiązania w samochodzie renault twingo przypominają nasze auto FSM Beskid 106, który został zaprojektowany pod wodzą Wiesława Wiatraka w Bielsku. Wyprodukowano tylko siedem prototypów, a szkoda - dodaje Gołębiowska.
W czasach PRL-u znanie zyskała także chociażby Porcelana Śląska.

- Z innowacyjnością i designem na Śląsku nigdy nie było źle i nie będzie. Inwestorzy zaczynają rozumieć, że wprowadzenie strategii opartej o design ma sens. Firmy, które do tej pory nie przywiązywały wagi do tego, by projektant był zaangażowany w proces produkcji, teraz zmieniają zdanie - mówi Michał Latko, twórca sygnalizatora świetlnego, który zobaczyć można w kontenerze i jednocześnie kustosz wystawy.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO


*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto