MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Spaceru nie będzie

(lis)
Adam Janus w dwóch ostatnich meczach zdobył w sumie aż 60 punktów. Fot: Ireneusz Dorożański
Adam Janus w dwóch ostatnich meczach zdobył w sumie aż 60 punktów. Fot: Ireneusz Dorożański
Po zeszłotygodniowych zwycięstwach z Vikingiem Gdynia na własnym parkiecie i z Tytanem w Częstochowie rudzian czeka teraz pojedynek z Siarką. Zespół z Tarnobrzegu zajmuje dwunaste miejsce w tabeli.

Po zeszłotygodniowych zwycięstwach z Vikingiem Gdynia na własnym parkiecie i z Tytanem w Częstochowie rudzian czeka teraz pojedynek z Siarką. Zespół z Tarnobrzegu zajmuje dwunaste miejsce w tabeli.
W ostatni weekend rudzianie odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe i wyprzedzili Tytana w tabeli, awansując na ósme miejsce. Znów okazało się, że sprowadzenie skrzydłowego Tomasza Milewskiego ze Stali Stalowa Wola i rozgrywającego Łukasza Szczypki z Vikingu było dobrym pomysłem. Milewski w dwóch dotychczasowych występach w barwach Pogoni zdobył 26 punktów, natomiast Szczypka 18. Na dodatek obaj zwiększyli możliwości rotacji w składzie, a co za tym idzie - także taktycznych rozwiązań.
W rewelacyjnej formie jest natomiast Adam Janus. To on poprowdził Pogoń do dwóch ostatnich wygranych - w pojedynku z Vikingiem rzucił 31 punktów, natomiast w meczu z Tytanem - 29!

Janus to dla rudzkiej drużyny gracz niezwykle ważny; nie tylko zdobywa wiele punktów, ale także walczy pod tablicami. W pojedynku z Tytanem Janus musiał opuścić parkiet w IV kwarcie po piątym przewinieniu, ale - paradoksalnie - jego nieobecność uaktywniła graczy obwodowych Pogoni, którzy zaczęli trafiać raz za razem.
Ostatecznie rudzianie szybko powiększyli przewagę i wygrali w Częstochowie różnicą dwunastu punktów. Teraz Pogoń czeka pojedynek we własnej hali z Siarką Tarnobrzeg (początek jutrzejszego meczu - g. 17). Wprawdzie ten zespół nie należy do pierwszoligowej czołówki, ale Bogusław Mol, szkoleniowiec rudzkiego zespołu przestrzega przed zbytnim optymizmem.

- Spaceru na pewno nie będziemy mieć - zaznacza. - Powód jest prosty: Siarka to nie jest słaby zespół. Ten zespół przegrał kilka spotkań w samych końcówkach, pechowo i to różnicą 2-3 punktów. Tak przecież było w ostatniej kolejce, kiedy zespół z Tarnobrzegu przegrał u siebie z wiceliderem rozgrywek, Polpakiem, tylko trzema punktami...
Nasz zespół zagra jutro w najsilniejszym składzie; nikt nie jest kontuzjowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto