Prezydent Grażyna Dziedzic ma na pieńku z szalikowcami Górnika Zabrze od czasu śmierci Dariusza P., członka Torcidy (stowarzyszenie kibiców Górnika Zabrze - przyp. red), który pod koniec października w rudzkiej dzielnicy Orzegów został skatowany przez ok. 10-osobową grupę pseudokibiców Ruchu Chorzów.
Śmierć Dariusza P. wstrząsnęła mieszkańcami Rudy Śląskiej, a na portalach społecznościowych rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat. Głos zabrała również Grażyna Dziedzic, która w swoim komentarzu na Facebooku pod TYM POSTEM Ruda Śląska Nasze Miasto zasugerowała, że Dariusz P. był bardzo agresywnym kibolem i, jak napisała, „nie z naszego miasta”.
To rozwścieczyło szalikowców Górnika Zabrze, którzy dali upust swoim emocjom na jednym z portali zszerzających kibiców zabrzańskiej drużyny. W komentarzach pojawiły się wulgarne uwagi pod adresem Grażyny Dziedzic, a także groźby. Szalikowcy Górnika zarzucają prezydent Rudy Śląskiej sympatię do Ruchu Chorzów. Na komentarzach się jednak nie skończyło.
- Prezydent Dziedzic przekazała nam, że pod jej domem pojawiła się grupa szalikowców Górnika Zabrze - mówi asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik rudzkiej policji. Dodaje, że na szczęście do niczego nie doszło, bo rejon gdzie mieszka prezydent Rudy Śląskiej, od pewnego czasu patroluje większa liczba policjantów.
- Dotyczy to zresztą całej dzielnicy Orzegów, a także Goduli, dzielnicy Ruda i Kochłowic. To miejsca newralgiczne, w których może dochodzić do porachunków grup pesudokibiców - wyjaśnia Ciozak. - Pani prezydent zostanie przesłuchana w najbliższych dniach, bo postępowanie w sprawie gróźb karalnych można wszcząć tylko na wniosek. Ma też prawo wystąpienia o ochronę osobistą - dodaje rzecznik rudzkiej policji.
W złagodzeniu konfliktu prezydent z kibicami nie pomogło nawet oświadczenie Grażyny Dziedzic, która kilka dni po swoim feralnym komentarzu, napisała na Facebooku, że nie dzieli kibiców na lepszych i gorszych.
- Sprawując swój urząd jestem prezydentem wszystkich mieszkańców, dlatego też jestem otwarta na dialog z kibicami wszystkich drużyn i dyscyplin sportowych. Już wielokrotnie dałam temu wyraz i nadal tę deklarację podtrzymuję. Nie dzielę ludzi na sympatyków tego czy innego klubu, na lepszych i gorszych, bo jestem w stanie usiąść do stołu i rozmów z każdym, komu leży na sercu nasze wspólne dobro - czytamy w oświadczeniu prezydent Rudy Śląskiej . - Dzięki temu możemy zapobiec podobnym tragediom w przyszłości, bo to, co się wydarzyło, to prawdziwy dramat - czytamy dalej.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Skąd się wzięło Twoje nazwisko? Sprawdź!
Poszukiwani gwałciciele. Widziałeś ich? Są bardzo niebezpieczni [ZDJĘCIA, CZĘŚĆ 2]
Raport TUV 2018 [pełna lista] - ranking awaryjności samochodów. Sprawdź swoje auto!
Kalendarz CKM 2018 [ZDJĘCIA + 18] - Runmageddon partnerem [CKM grudzień 2017]
tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego [ODC. 10 - 17.11.17 - 24.11.17]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?