Kłusownik zastawił pułapkę na zwierzynę. We wnyki wpadł lis. Biedne zwierzę nie mogło się uwolnić
Mieszkanka Rudy Śląskiej w trakcie spaceru ze swoim psem, w okolicach ulicy Pisakowej, zobaczyła uwięzionego we wnykach lisa. Przestraszone zwierzę było już zmęczone walką z drutem owiniętym o szyję. Lis nie mógł sam się uwolnić. Potrzebna była pomoc. Mieszkanka Rudy Śląskiej o uwięzionym lisie powiadomiła policję.
- Na miejsce skierowano policjantów z komisariatu I w Rudzie Śląskiej. W składzie patrolu nie przez przypadek znalazł się policjant, który prywatnie jest myśliwym. Nasz mundurowy, wraz z przybyłym na miejsce innym myśliwym działającym na zlecenie rudzkiego magistratu, uwolnili i wypuścili przestraszone zwierze - informują policjanci z Rudy Śląskiej.
Policyjna grupa dochodzeniowa zabezpieczyła wnyki i ślady pozostawione na miejscu. Pułapkę zastawił kłusownik. Sprawą już zajmują się śledczy z komisariatu I w Rudzie Śląskiej. Kłusownikom za zastawianie pułapek grozi kara do 5 lat więzienia.
- Zakładanie wnyków, sideł czy potrzasków jest niedozwolone i często powoduje śmierć zwierzęcia w długich męczarniach - przypominają rudzcy policjanci.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?