Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyłudzacze pieniędzy znów atakują. Tym razem metodą "na listonosza"

Redakcja
Seniorzy znów na celowniku oszustów. Nowa metoda "na listonosza"
Seniorzy znów na celowniku oszustów. Nowa metoda "na listonosza" ARC.
Oszuści na Śląsku nie mają zamiaru próżnować. Gdy policja przejrzy ich metody działania, od razu pojawiają się następne. Po próbach wyłudzenia „na policjanta” i „na wnuczka” oszuści próbują metody „na listonosza”.

Oszuści cały czas modyfikują swoje metody szukając nowych pomysłów i sposobów wyłudzenia pieniędzy. Po próbach oszustwa metodami „na policjanta” i „na wnuczka”, na Śląsku pojawiła się nowa metoda - „na listonosza”.

Dzwoniąc na numer stacjonarny telefonu, oszust przedstawia się za funkcjonariusza Policji. Potem informuje, że policjanci prowadzą akcję przeciwko listonoszowi, który jest oszustem i muszą go zatrzymać. W jednym z przypadków „policjant”, prowadząc z seniorką rozmowę telefoniczną, próbował ustalić, czy należności otrzymywane co miesiąc wpływają na jej konto, czy być może otrzymuje je w formie gotówki. Można domyślić się, że kolejnym krokiem byłoby zjawienie się w mieszkaniu oszusta, który „zabezpieczyłby” gotówkę.

- Jak na razie tego typu oszustwa nie zdarzyły się na terenie naszego miasta – mówi Adam Ciozak, oficer prasowy Policji w Rudzie Śląskiej. - Otrzymaliśmy jednak informacje z Komendy Wojewódzkiej, że ta metoda może pojawić się niebawem również w naszym regionie. Szacujemy, że za kilka tygodni oszuści mogą chcieć spróbują wyłudzić pieniądze tym sposobem w naszym mieście – dodaje.

Innym razem dzwoniący polecił seniorom zatrzymać listonosza i czekać do przyjazdu patrolu policji. Na szczęście sytuacja w tym przypadku rozwikłała się bardzo szybko. Gospodarz, przekonany o tym, że bierze udział w policyjnej akcji, zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił o ujęciu „fałszywego listonosza”. Od razu dowiedział się, że policjanci nie prowadzą żadnych działań, a listonosza należy natychmiast wypuścić. Na szczęście w każdym z przypadków seniorzy byli czujni i nie dali się oszukać.

Pomimo wielu akcji informacyjnych ze strony policji, mówiących o tym, że prawdziwi policjanci, funkcjonariusze CBŚP, czy prokuratorzy nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, wciąż znajdują się osoby, które dają się nabrać oszustom i tracą w ten sposób często cały dorobek swojego życia. Policjanci nigdy też nie proszą o przekazanie, czy przelanie na podane konto pieniędzy jako „dowodu w sprawie”, czy podanie danych umożliwiających dostęp do naszego konta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto