Piotr S. na co dzień mieszka w Niemczech, do Rudy Śląskiej przyjechał na pogrzeb matki. Następnie, przebywając w mieszkaniu swojej bratanicy, między dwójką wywiązała się kłótnia. Mężczyzna był pijany, wpadł w szał i zaczął brutalnie okładać kobietę pięściami. Mąż 37-latki próbował interweniować, ale również został poturbowany. Pijany mężczyzna spowodował także uszkodzenia ciała 17-latki, która była najstarszą córką kobiety.
- Mężczyźnie można było postawić zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci lub zabójstwa. Po przesłuchaniu, prokurator zakwalifikował ten czyn jako zabójstwo - mówi mł. asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik rudzkiej policji.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w mieszkaniu przy ul. Janty o godz. 0:40. Podczas awantury mąż 37-latki zdołał wezwać policję i pogotowie. Mimo szybko przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, kobiety nie udało się uratować. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie najpierw musiał wytrzeźwieć. Następnie został przesłuchany przez prokuraturę, która postawiła mu zarzut zabójstwa.
Na wniosek policjantów i prokuratury sąd tymczasowo aresztował Piotra S. na okres 3 miesięcy.
Za popełniony czyn grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
