Wprawdzie piłkarze z Kochłowic przegrali ostatnio z liderem grupy I czwartej ligi, MKS Sławków, ale nastroje w zespole są dobre.
Urania, po niedawnych zwycięstwach z Szombierkami Bytom i Concordią Knurów, opuściła przecież ostatnie miejsce w tabeli, awansując na czternastą pozycję. Na dodatek w znakomitej formie jest ostatnio napastnik kochłowickiej drużyny - Łukasz Cebula. W ostatnich trzech meczach zdobył cztery gole (po jednej bramce w spotkaniach z Szombierkami i MKS, dwa trafienia w pojedynku z Concordią).
- Liczę, że Łukasz będzie równie skuteczny w meczu ze Źródłem, choć jak słyszałem, tamtejsze boisko jest dość specyficzne - mówi Krzysztof Bąk, szkoleniowiec rudzkiego zespołu, który liczy na kolejne punkty. Trenerski optymizm ma swoje uzasadnienie - do zespołu wraca bowiem Albert Bujny, który pauzował przez ostatnie kilka tygodni z powodu pęknięcia kości śródstopia. Bujny pojawił się na wtorkowym treningu i być może wybiegnie na murawę podczas spotkania w Kromołowie.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?