Wysoka gorączka, niewydolność oddechowa i stan organizmu określany przez lekarzy, jako krytyczny, to informacje napływające ze szpitali, w których przebywają najciężej ranni górnicy z kopalni Wujek-Śląsk w Rudzie Śląskiej.
15. ofiara tragedii, która rozegrała się 1050 metrów pod ziemią to górnik hospitalizowany w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Mimo wysiłku lekarzy, nie udało się utrzymać go przy życiu.
- Mężczyzna zmarł około godziny 16:00. To był jeden z najciężej rannych, miał poparzone około 60 procent powierzchni ciała, także drogi oddechowe. Rozległe, duże, ciężkie oparzenia - podał doktor Mariusz Nowak, dyrektor CLO.
W siemianowickiej oparzeniówce przebywa łącznie 22 górników, stan co najmniej pięciu określa się jako poważny.
Czytaj więcej: Tragedia w kopalni Wujek-Śląsk |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?