Remont autostrady A4: Drogowcy wkraczają na odcinek w Rudzie Śląskiej. Prace potrwają 3 miesiące

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła firmę, która wyremontuje kilometr autostrady A4 w Rudzie Śląskiej. Prace będą prowadzone na odcinku, na którym dawniej powstał uskok wywołany prowadzoną w tym rejonie eksploatacją górniczą. Remont odbędzie się na długości około kilometra, na którym powstało wybrzuszenie, a także droga na pewnej długości się zapadła. Drogowcy będą musieli wzmocnić grunt na głębokości nawet dwóch metrów.

Spośród sześciu firm, które zgłosiły się do przetargu, wygrała Skanska S.A. - Podstawowym wymogiem postawionym przed firmami były czas wykonania robót i ich koszt - mówi Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.

Skanska zobowiązała się wykonać remont w ciągu trzech miesięcy od podpisania umowy, a koszt robót wyniesienie niecałe 11 mln zł. GDDKiA od początku postawiła sobie za cel zakończenie przebudowy autostrady przed nadejściem zimy. Z jednej strony, zima to okres trudny dla drogowców, z drugiej - w trakcie wakacji na autostradzie jest mniejszy ruch.

- Prace powinny ruszyć pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego - informuje rzecznik GDDKiA w Katowicach.

Zwykle remonty wiążą się z korkami, choć w tym przypadku ma się obejść bez większych utrudnień. - Jezdnie w tym rejonie mają po trzy pasy, przy czym projekt wykonawczy zakłada, że roboty będą prowadzone na każdym pasie osobno. W ten sposób kierowcy zawsze będą mieli do dyspozycji dwa pasy, więc ruch powinien odbywać się płynnie - dodaje Prusak.

Przypomnijmy, że uskok na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej został sfrezowany podczas remontu tego odcinka w ubiegłym roku. Wtedy jednak odbywały się prace powierzchniowe. Teraz będzie wzmacniany grunt na głębości dwóch metrów, więc odcinek autostrady musi zostać wybudowany niemal od podstaw. W ramach prac zostanie także poprawione odwodnienie autostrady oraz wzmocnione zostaną fundamenty kładki dla pieszych, która przebiega między MOP-ami Wirek i Halemba.