Olbrzymi hotel w Szczyrku prawie gotowy! Byliśmy w środku - ZDJĘCIA. Jest najwyżej położony w Polsce

Część pomieszczeń hotelowych jest już gotowa, w części obiektu prace jeszcze trwają. Ale - jak nas zapewniono - na wrzesień, kiedy zaplanowano oficjalne otwarcie gigantycznego, czterogwiazdkowego hotelu, wszystko będzie gotowe na sto procent. PÓKI CO, ZOBACZCIE NAJNOWSZE ZDJĘCIA Z HOTELU i WIZUALIZACJE - kliknij TUTAJ!

- Jesteśmy tuż przed zgłoszeniem hotelu do odbiorów - strażackich, sanepidowskich i powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Kończymy polerowanie ścian, kładzenie wykładzin, wieszania ostatnich głośników i lampek. To najbardziej aktywny okres. Jesteśmy też na etapie dopinania ostatnich kontraktów z pracownikami i niebawem rozpoczną się szkolenia - ocenił obecny stopień zaawansowania prac w rozmowie z DZ Maciej Knyrek, dyrektor generalny hotelu Mercure Szczyrk Resort.

Dyrektor Knyrek dodał, że otwarcie planowane jest na początek września. Wszystko będzie zależało od tego, jak będą przebiegały odbiory techniczne.

- Jesteśmy dobrej myśli, że wszystko się uda i będziemy mogli powitać gości już na początku września - podkreślił Maciej Knyrek.

Mercure Szczyrk Resort będzie hotelem 4-gwiazdkowym. Kompleks będący własnością prywatnego inwestora – Beskid Resort Properties Sp. z o.o. ma szansę stać się jednym z najważniejszych punktów na mapie obiektów hotelarsko-konferencyjnych w Polsce. Dziewięć kondygnacji, 330 metrów długości, do tego m.in. aquapark, strefa SPA & Wellness, pięć punktów gastronomicznych, aż 2500 metrów kwadratowych powierzchni eventowej, grill bar na 400 osób i... lądowisko dla helikopterów - tak w telegraficznym skrócie będzie wyglądał Mercure Szczyrk Resort.

- Harmonijnie wpisuje się w otaczający go malowniczy krajobraz, oferując gościom wyjątkową możliwość obcowania z naturą. Projekt wyróżniają nowoczesność i ergonomiczne rozwiązania. Został zaprojektowany i zrealizowany w poszanowaniu natury, w odpowiedzi na duży potencjał turystyczny regionu. Za projekt budynku Mercure Szczyrk Resort odpowiada Pracownia ARC, a autorem projektu wnętrz jest Biuro Architektoniczne Q2Studio - informuje inwestor. I dodaje: - Mercure Szczyrk Resort to unikat wśród polskich hoteli. Oferuje niemal tysiąc miejsc noclegowych - w tym apartamenty i pokoje rodzinne, z których każdy zachwyca wystrojem nawiązującym do charakterystycznego beskidzkiego stylu w nowoczesnym wydaniu oraz niepowtarzalnym widokiem na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – Skrzyczne.

Dla gości biznesowych hotel udostępni przestronne centrum bankietowo-konferencyjne. Będzie się ono składać z 2,5 tys. metrów kw. powierzchni konferencyjnej i wystawienniczej, 12 w pełni wyposażonych sal konferencyjnych zlokalizowanych na jednym poziomie, a także lądowiska dla helikopterów i grill baru na 400 osób.

- To obiekt, który na pewni wzbogaci bazę noclegową zarówno dla gości indywidualnych, jak i konferencyjnych, bankietowych, którzy cenią sobie łączenie biznesu z wypoczynkiem w górach. Będzie to także obiekt mocno nakierowany na rodziny. Będziemy dysponować kilkoma basenami w naszym parku wodny, również SPA oraz pokojami o rożnym standardzie, a także przestrzeniami konferencyjnymi - podkreślił dyrektor Maciej Knyrek.

Piotr Nadolski, szef kuchni hotelu Mercure Szczyrk Resort stwierdził, że kuchnia, jaką będzie serwował hotel, w dużej mierze będzie oparta na grillu, będą mieli także wyroby własne z wędzeniem ich na miejscu.

- Będzie dużo wołowiny. Będą do tego sosy własnej produkcji - trochę teksańskie, trochę meksykańskie, trochę elementów polskich. Reszta bufetu to będzie kuchnia międzynarodowa, dużo śródziemnomorskiej z małymi aspektami orientalnej - zdradził Piotr Senatorski. Dodał, że nastawiają się na wydawanie 1200-1300 śniadań, w ciągu dnia kilku tysięcy wydawek. - Zapanuje nad tym bardzo dobry zespół, liczący ponad 60 osób - dodał szef kuchni Mercure Szczyrk Resort.

Nic dziwnego, skoro na terenie hotelu znajdzie się 5 punktów gastronomicznych, strefa SPA & Wellness z sauną i gabinetem fizjoterapii i masażu, siłownia, basen letni z podgrzewaną wodą, strefa dla dzieci oraz teren rekreacyjny. Każdy będzie chciał coś zjeść, coś przekąsić.

Hotel Orle Gniazdo przed laty był ośrodkiem Huty Katowice. Prawie każdy chciał tu wyjechać. We wrześniu 1977 r. Głos Huty Katowice pisał: „Według najnowszych danych ośrodek będzie dysponował 554 miejscami, z czego dla samej Huty Katowice przeznaczono 370 miejsc. Główny budynek ma 270 metrów długości, jest dwutraktowy i posiada basen z otwierana kopułą dachową. Do ośrodka będzie się można dostać bezpośrednio kolejką linową.”

Pokoje były dwu-, trzyosobowe. Piękne widoki, czyste powietrze i liczne atrakcje sprawiały, że Orle Gniazdo cały czas tętniło życiem - wspominał na łamach DZ Tadeusz Jara, ówczesny zastępca dyrektora pracy Huty Katowice. - Ośrodek był w tamtych czasach nowoczesny.

W 1999 r. Huta Katowice sprzedała ośrodek w Szczyrku prywatnym inwestorom. Nastały trudne czasy, modernizacja nie postępowała tak, jak zakładano. Ale dalej funkcjonował jako centrum konferencyjno-rekreacyjne.