Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielszowicka w Rudzie Śląskiej znowu całkowicie przejezdna

Joanna Oreł
Bielszowicka w Rudzie Śląskiej
Bielszowicka w Rudzie Śląskiej mapy.google.pl
30 lat temu - prawdopodobnie wtedy po raz pierwszy zalana została ulica Bielszowicka, którą łączy dzielnice Rudy Śląskiej: Wirek i Bielszowice. Powód? Szkody górnicze. Drogę zamknięto, ustawiono zakaz wjazdu, a kierowcy musieli szukać innych dojazdów. Teraz ulica znów będzie przejezdna.

1985 rok: pierwsze zalania

Ulica Bielszowicka przez lata była jedną z najważniejszych dróg dla mieszkańców Rudy Śląskiej. Dzięki niej w szybki sposób mogli przemieścić się oni pomiędzy dzielnicami i dalej - w kierunku autostrady A4. Był to także szlak tranzytowy łączący Katowice i Zabrze.

Droga straciła jednak swoje znaczenie, bo zamiast niej pojawiło się... jezioro. Do pierwszych zalań ul. Bielszowickiej doszło już w 1985 roku. Problem pojawił się, gdy fedrować w tym rejonie zaczęły kopalnie Halemba-Wirek i Bielszowice. Od 1997 roku droga była okresowo nieprzejezdna.

- Powierzchnia terenu położonego pomiędzy ulicą 1 Maja i Halembską w Rudzie Śląskiej ulegała sukcesywnym obniżeniom, które doprowadziły w 2000 roku do zalania ulicy Bielszowickiej wodami przepływającego w pobliżu potoku bielszowickiego - wyjaśnia Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.

Woda stoi, remontu nie ma

Od tego czasu mieszkańcy i przyjezdni musieli nadrabiać drogi, wybierając alternatywne ulice 1 Maja, bądź Halembską. Ponadto oprócz zniszczonej drogi, woda zalała także pobliską oczyszczalnię ścieków, stację transformatorową i ogródki działkowe ROD Jedność.

Równie alternatywne pomysły na zmianę sytuacji miała Kompania Węglowa.

Dla przykładu - siedem lat trwał tymczasowy objazd po nasypie i płytach betonowych. Mieszkańcy do dziś opowiadają anegdotę o tym, jak kierowca samochodu dostawczego z Dąbrowy Górniczej zaufał nawigacji, a nie znakom, przez co wjechał na oblodzone zalewisko, a jego pojazd zaczął tonąć.

Podnieśli drogę o 11 metrów

Odbudowa ul. Bielszowickiej rozpoczęła się w końcu w 2009 roku. Prace podzielono na dwa etapy. Prowadzono je na obszarze aż 35 tys. m kw. Drogę podniesiono tak, by była ona przejezdna i nie dochodziło już do zalań.

- W celu zabezpieczenia ulicy przed skutkami projektowanej w tym rejonie eksploatacji górniczej podniesiono powierzchnię terenu maksymalnie o około 11 metrów, co wymagało dostarczenia i zabudowania na miejscu ponad 2,3 miliona ton kruszywa mineralnego i mas ziemnych - wylicza Zbigniew Madej.

W efekcie odbudowano ponad kilometrowy fragment drogi o szerokości siedmiu metrów. Ponadto odtworzono część ogródków. Na tym jednak nie koniec.

- W dalszym ciągu prowadzone są roboty budowlane związane z przywróceniem do stanu poprzedniego terenów przyległych do ulicy Bielszowickiej od strony południowej, które powinny zostać zakończone do 2015 roku - wyjaśnia Madej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto