Jak to się dzieje, że niezależne od siebie ścieżki dźwiękowe mogą brzmieć jak jedna kompozycja? Jak przetwarza się dźwięki i nagrywa je na płyty? Co zrobić by głos wokalisty wypadł jak najlepiej przy nagraniu, a co by głośniej słychać było np. perkusję? Te i inne tajniki pracy dźwiękowców i montażystów poznają młodzi ludzie uczestniczący w środowych zajęciach koła studia nagrań w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Janasa.
- Gram na perkusji, klawiszach, gitarze, w sumie na dziewięciu różnych instrumentach. W domu mam ministudio nagrań. Chciałam się dowiedzieć jak te wszystkie urządzenia działają i dlatego przyszłam do MDK - mówi 14-letnia Michalina. - W takim studio bardzo ważna jest akustyka, mieszkanie średnio się do tego nadaje - dodaje rudzianka.
Jak w każdym studiu nagrań tak i w tym w MDK, sercem pomieszczenia jest tzw. stół mikserski z wieloma przyciskami, pokrętłami, lampkami i suwakami.
- Urządzenie to pozawala spoić w całość sygnały z różnych źródeł jak mikrofony czy keyboardy. Można też dodawać różne efekty jak np. pogłos - tłumaczy Andrzej Kocielski, opiekun studia i prowadzący zajęcia.
Oprócz stołu mikserskiego (wykorzystywanego często przy nagłośnianiu różnych imprez w sali głównej MDK) nie mogło zabraknąć komputera ze specjalistycznym oprogramowaniem. - Dzięki temu jesteśmy w stanie przetworzyć i zmiksować do finalnego zgrania na płytę 64 różne ścieżki dźwiękowe - kontynuuje Kocielski.
Są też oczywiście nagry-warki, mikrofony i zwoje kabli łączących studio z drugą salą za szybą. To właśnie tam są muzycy i wokaliści.
Zwykle uczestnicy koła studia nagrań "przetwarzają" do woli różne nagrania. Jeśli jest ku temu okazja, obserwują jak powstają profesjonalne płyty. - Bardzo często warunkiem przyjęcia zgłoszenia zespołu do jakiegoś przeglądu jest przesłanie nagrania demo czy profesjonalnej płyty - mówi Andrzej Kocielski.
A płyt w rudzkim studiu powstały już sporo. Jednym z największych osiągnięć jest płyta kolędowa pt. "Oj siano, siano" na której wraz z uczestnikami kół muzycznych MDK zaśpiewały gwiazdy - Ewa Uryga i Agnieszka Fatyga. Z tutejszego studia korzystał też znany perkusista Mirosław Muzykant.
Na co dzień ze studia nagrań korzystają inne grupy działające w tutejszym domu kultury: koła muzyczne, zespół woklano-instrumentalny, a nawet koła taneczne. Dla tych ostatnich montowane są tu podkłady muzyczne do układów tanecznych.
Poza tym, poza godzinami zajęć, istnieje możliwość komercyjnego wynajęcia studia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?