Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapasy Aleksander Wojtachnio i Robert Strzałka na podium młodzieżowych mistrzostw Polski w Poznaniu

Zbigniew Anioł
arc. prywatne
Aleksander Wojtachnio i Robert Strzałka stanęli na podium młodzieżowych mistrzostw Polski w Poznaniu. Na co dzień obaj specjalizują się w stylu wolnym, a w stolicy Wielkopolski walczyli w stylu klasycznym.

- Jestem mile zaskoczony, że nasi zawodnicy tak znakomicie poradzili sobie w stylu klasycznym. Jesteśmy specjalistami od stylu wolnego, w klasyku walczymy dla rozwoju umiejętności - ocenia Jan Walkowiak, trener Pogoni Ruda Śląska. W tym klubie trenują oba zapaśnicy.

Aleksander Wojtachnio był drugi w kat. 98 kg. W Poznaniu stoczył trzy walki, wygrał dwie, ale przegrał tę najważniejszą finałową. Warto dodać, że dla Wojtachnio to pierwszy rok startów wśród młodzieżowców, a zatem walczy ze starszymi rywalami.

Robert Strzałka w kat. 85 kg zajął trzecią pozycję. Po wygranej w pierwszej rundzie, w drugiej miał wolny los, przegrał pojedynek w trzeciej rundzie, ale w ostatnim pojedynku o brąz pokonał swojego rywala. Rudzianie bardzo dobrze poradzili sobie w stylu wolnym, ale trener Walkowiak zapewnia, że nikt nie myśli o zmianie stylu.
- Trzeba startować w obu stylach, żeby się rozwijać. Dla nas to ciekawe doświadczenie. Trzeba umieć się bronić również w stójce. Dzięki walkom w stylu wolnym można poprawić pewne elementy - podkreśla trener Walkowiak. Jaka jest różnica między oboma stylami?
- Podstawowa i najważniejsza różnica jest taka, że w stylu klasycznym nie łapie się za nogi. Wszystkie chwyty stylu klasycznego są stosowane w stylu wolnym. Chwytanie za nogi otwiera podczas walki wiele możliwości - tłumaczy Jan Walkowiak.

W najbliższym czasie obaj zawodnicy będą odpoczywać od zapasów. Zamiast sześciu treningów w tygodniu będą trzy. A wszystko dlatego, że obaj nasi medaliści są studentami i przed nimi sesja. Skupią się na nauce, a kiedy już zaliczą wszystkie egzaminy ponownie będą mocno trenować pod okiem trenera Jana Walkowiaka. We wrześniu czekają ich dwie poważne imprezy: mistrzostwa Polski seniorów i Akademickie Mistrzostwa Polski.

- To będą dla nas dwie kluczowe imprezy w drugiej części roku. Liczymy oczywiście na medale, będziemy startować w naszym stylu. Trzeba być jednak ostrożnym, bo mistrzostwa Polski seniorów to najwyższa ranga zawodów w naszym kraju - przyznaje Jan Walkowiak. Widzi w swoich zawodnikach duży potencjał, nie ukrywa, że stać ich, aby za cztery lata powalczyć o Igrzyska w Tokio.

- Mają potencjał, żeby zaistnieć w Tokio. Za cztery lata będą w sile sportowego wieku, będą już odpowiednio doświadczeni. Na tym budujemy naszą sportową przyszłość. Każdy marzy o występie na Igrzyskach - tłumaczy trener Jan Walkowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto