W rejestracji dowiedziałem się, że dopiero w styczniu będą zapisy na przyszły rok, tegoroczny limit jest już wyczerpany. Nie wiadomo więc, kiedy miałbym wyznaczoną wizytę - na luty czy marzec? Równocześnie poinformowano mnie, że gdybym chciał być przyjęty prywatnie, to jest to możliwe praktycznie "od ręki".
Na szczęście znalazłem przychodnię w Chorzowie, gdzie ustalono mi wizytę na połowę listopada.
Tymczasem zewsząd słychać, że cukrzyca jest chorobą niebezpieczną, podstępną i że trzeba się badać. Ale jak to zrobić, jeśli terminy wizyt u lekarza są tak odległe? MOKR
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?