Ponad 20 choreografow z całej Polski i 24 godziny tańca hip hop, see walk, latino jazz i innych, tak wygląda maraton tańca w Rudzie Śląskiej. Pierwsi tancerze do rudzkiego MOSiRu, gdzie odbywa się impreza przyszli już o godz. 10 rano.
- Na maraton tańca przyjechałyśmy z Gliwic. Na codzień tanczymy dancehall już od 4 lat, Dlatego tutaj też takie warsztaty wybrałyśmy - mówią Agata Zawada i Aleksandra Rogozik. - Często jeździmy na maratony, jeśli tylko mamy okazję, ale rekordu dziś nie bijemy, przyjechałyśmy na 4 godziny. Podoba nam się cel akcji.
Akcja ma bowiem pomóc w zebraniu funduszy przeznaczonych na rehabilitację tancerza Bartosza Turzyńskiego, znanego szerzej jako "Cetowy". W lutym tego roku uległ on tragicznemu wypadkowi, który w konsekwencji wprowadził go w stan śpiączki, z której z kolei są w stanie wybudzić go jedynie długotrwałe leczenie oraz kosztowna terapia.
- Pomagamy rodznie Cetowego, mam nadzieje, że te pieniądze przczynią się do tego że się obudzi - mówi Marlena Hermanowicz, oragniator akcji.
Maraton tańca w Rudzie Śląśkiej "Śląśk dla Cetowego" to impreza dla wszystkich lubiących taniec. - Na imprezie każdy znajdzie coś dla siebie, mamy see walk, b-boying, locking ,idwie hale do dyspozycji. Można podszkolić już zdobyte umiejętności ale też coś nowego odkyć, nauczyć czegoś nowego - Kinga Szendzielarz, jedna z organizatork imprezy.
- Uczestnicy w 24 godziny pracują z ponad 20 choreografami, bloki warsztatowe trwają kilkanaście godzin, ale mamy też chwilę wytchnienia, będzie turniej taneczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?