Orzegów: Nowe mieszkania czy strefa ekonomiczna? Niech zadecydują mieszkańcy

Orzegów: Mała strefa ekonomiczna albo budownictwo mieszkaniowe

Obszar, o którym zdecydować mają mieszkańcy, to działki przyległe do byłej koksowni, która działała w tym rejonie przez wiele lat. Obecnie w jednej części jest przeznaczony pod produkcję i usługi, druga część to tereny zielone.

Tereny przy ul. Bobreckiej początkowo zostały przeznaczone do prowadzenia działalności gospodarczej, jednak jeden z orzegowskich radnych stwierdził, że w tym miejscu powinno powstać budownictwo mieszkaniowe. Taki wniosek nie został jednak zaakceptowany przez urbanistów, ponieważ teren ten został wcześniej zgłoszony do unijnego dofinansowania. Dzięki niemu, obszar przy byłej koksowni mógłby zostać zrewitalizowany. Miasto tłumaczy również, że gdyby na tym obszarze powstały mieszkania, przylegałyby one do terenu, który został skażony działalnością koksowniczą.

Część Rady Miasta stanęła jednak po stronie decyzji radnego. Prezydent Grażyna Dziedzic mówi, że takie działanie pozbawi miasto dofinansowania z UE, które miałoby wynosić 4,25 mln zł (całkowity koszt budowy małej strefy ekonomicznej to 5 mln zł). Prezydent tłumaczyła, że funkcjonowanie w tym miejscu małych firm zwiększyłoby dochody miasta.

Co jest ważniejsze? Tereny pod działalność gospodarczą czy nowe mieszkania? I czy budowa mieszkań przy terenach po byłej koksowni nie będzie miała wpływu na zdrowie mieszkańców? O tym można zadecydować samemu - przez najbliższe dwa tygodnie w Centrum Inicjatyw Społecznych w Rudzie Śląskiej - Orzegowie będą dostępne specjalne ankiety, dzięki którym mieszkańcy sami zadecydują o przeznaczeniu terenów przy ul. Bobreckiej. Wyniki ankiet mają być uwzględnione w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.