Ruda Śląska: W dniu św. Floriana świętują hutnicy i strażacy. Przez miasto przeszedł pochód hutników z Huty Pokój

Tuż po zakończeniu uroczystości zaplanowano festyn rodzinny w ogrodzie Miejskiego Centrum Kultury im. H. Bisty.

- Dziś obchodzimy wspomnienie Świętego Floriana, który jest patronem osób wykonujących zawody związane z ogniem, a więc m.in. hutników i koksowników, strażaków, kominiarzy i piekarzy – przyznaje Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.

Prezydent dodała też, że „wybór takiej ścieżki zawodowej to z pewnością wielkie wyzwanie, któremu może sprostać tylko człowiek silny, odporny, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, wytrwały i bardzo pracowity”. Zaznaczyła również, że dzięki pracy hutników przez tyle lat w mieście funkcjonuje Huta Pokój. Z kolei strażacy są tymi, którzy często jako pierwsi niosą pomoc.

- Życzę zdrowia, dni pełnych radości i pogody ducha, satysfakcji zawodowej oraz spełnienia marzeń! Niech Święty Florian zawsze otacza Was swoją opieką i zapewnia wszelką pomyślność – napisała prezydent Dziedzic w mediach społecznościowych.

Huta obecna jest w mieście ponad 100 lat.

- „Huta Pokój” to kawał historii naszego miasta. I pomyśleć, że gdy w 1840 roku David Löwenfeld, Moritz Friedländer i Simon Löwi założyli zakład o nazwie „Friedenshütte”, pracowało tam 12 osób. Teraz ciężko już policzyć, ilu pracowników „przewinęło się” przez naszą hutę, bo przecież z przedsiębiorstwem często związane były i nadal są całe rodziny - napisał mediach społecznościowych Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.