Wczoraj, tuż po godz. 12, strażacy z Rudy Śląskiej uwolnili sarnę, która zaplątała się w ogrodzenie kopalni "Śląsk" w Kochłowicach.
Strażacy musieli rozciąć siatkę, w której było uwięzione wystraszone zwierzę. Sarna była poraniona, prawdopodobnie skaleczyła się, gdy próbowała się sama wydostać z pułapki. Zaopiekowało się nią Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami "Fauna", które zawiozło ją do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.
- Trzeba będzie poczekać dzień, dwa. Wtedy będzie wiadomo, czy nie są uszkodzone jej narządy wewnętrzne - mówi Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia.
Wideo
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!