Slavia zakończyła zimowe przygotowania dwoma wysokimi wygranymi w sparingach. Podopieczni Marka Piotrowicza najpierw pokonali Tempo Paniówki 4:0. Trzy gole strzelił Kamil Zalewski, a jednego zawodnik testowany. W ostatnim meczu kontrolnym rudzianie ograli Orła Nakło Śląskie 6:0. Kolejnego hat-tricka ustrzelił Zalewski, a na listę strzelców wpisali się jeszcze Kamil Moritz (dwa razy) i Jacek Wujec (karny). Bilans Slavii w sparingach w zimowej przerwie to: 7 zwycięstw, remis i 2 porażki. Bramki: 36:14.
Trener jest zadowolony z zaangażowania. Bilans dla zespołu z naszego miasta jest korzystny. Mimo tego trener Slavii zachowuje spokój przed drugą częścią sezonu.
- Wyniki to jedno, bo odczucia po sparingach są różne. Trzeba być zadowolonym z zaangażowania i postawy zawodników. Najważniejsze, że udało nam się uniknąć kontuzji w zimowej przerwie. Możemy być nastawieni optymistycznie przed wiosną - ocenia Marek Piotrowicz.
Jesienią rudzianie radzili sobie słabo. Wygrali tylko 4 z 14 spotkań i na półmetku rozgrywek zajmują przedostatnie, 14. miejsce. Tak więc wiosną mogą mieć tylko jeden cel - utrzymać się w czwartej lidze.
- Tak to wygląda z tabeli, ale nie chcę tak na to patrzeć. Chcemy wygrywać kolejne mecze i być jak najwyżej w tabeli. Nie wiadomo jeszcze dokładnie ile drużyn spadnie z ligi. Słychać też głosy, że któraś z drużyn może wycofać się jeszcze z rozgrywek - zapewnia trener Slavii Ruda Śląska.
W sobotę o godz. 15 zespół z naszego miasta rozegra na własnym boisku pierwszy wiosenny mecz. Rywalem będzie Górnik Piaski, który również walczy o utrzymanie. Po 14 kolejkach zajmuje 13. miejsce i ma raptem o punkt więcej niż Slavia.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?