Uczniowie próbowali swoich sił w konkursie z wiedzy o Rudzie Śląskiej

Konkurs "Ruda Śląska - to moje miasto, miasto, w którym mieszkam, uczę się i wypoczywam" ma rozwijać wiedzę młodych mieszkańców o ich najbliższym otoczeniu, miejscu w którym żyją.

- Zagadnienia dotyczą nie tylko historii miasta, czyli np. powstania poszczególnych dzielnic, ale również teraźniejszości Rudy Śląskiej. Są nawet kwestie przyrodnicze- wyjaśnia Krzysztof Gołąb, przedstawiciel organizatorów.

Materiał, jaki musiała opanować młodzież startująca w konkursie, był bardzo obszerny, a podstawowa lektura to "W pana Dworakowym rudzkim kalejdoskopie historycznym". Uczniowie musieli zapoznać się również wieloma publikacjami dotyczącymi kapliczek, figur i przydrożnych krzyży, przyrody, planami miasta oraz filmem "Ruda Śląska - moje miasto".

Starszych uczniów obowiązywała znajomość wielu dodatkowych materiałów.

- Przygotowania do konkursu zajęły nam kilka miesięcy. W ciągu 45 minut uczniowie odpowiadają na 20 pytań. Trzy drużyny, które uzyskają najwięcej punktów w swoich kategoriach wiekowych, spotkają się podczas drugiego etapu rywalizacji - dodaje Gołąb.

Młodzieży w przygotowaniach do konkursu pomagali nauczyciele, to przeważnie oni typowali uczestników zabawy.

- Kiedyś uczniowie byli bardziej chętni do takich imprez. Materiał jest bardzo obszerny, wymagał dużo pracy. Zdecydowanie zaletą konkursu jest to, że można startować w drużynach - mówi nauczycielka Grażyna Żak z Gimnazjum nr 9.

Młodzi rudzianie, którzy na przygotowanie się do konkursu poświęcili część zimowych ferii, przyznają, że pytania były trudne. - Znaliśmy odpowiedzi na połowę pytań, ale mamy nadzieję, że uda nam się przejść do drugiego etapu konkursu - mówi szóstoklasistka Kinga Friedek.

Do drugiego, ustnego etapu konkursu (31 marca) przeszły drużyny z podstawówek nr 30, 1 i 40, gimnazjów nr 1, 7 i 9 oraz młodzież z ZSO im. Hoovera, ZSO nr 2 i ZSP nr 2.