Rudzka Szkoła Życia to znakomity przykład dobrej współpracy międzynarodowej między zaprzyjaźnionymi miastami. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców Papenburga już 20 lat temu powstała w Rudzie Śląskiej szkoła dla niepełnosprawnych dzieci.
Rudzianie nie zapominają o ludziach dobrej woli. Podczas jubileuszu 20-lecia szkoły, słowa podziękowania za pomoc i zaangażowanie odebrał Ulrich Nehe, były burmistrz Papenburga.
Szkoła Życia św. Łukasza powstała dzięki zaangażowaniu Ulricha Nehe, który 20 lat temu był honorowym zastępcą burmistrza Papenburga. Z zawodu jest nauczycielem, ale przede wszystkim człowiekiem otwartym, ciepłym i wrażliwym na kwestie społeczne.
- Do Rudy Śląskiej przyjechałem po raz pierwszy w 1982 roku, a tegoroczna wizyta jest moją dwudziestą. Jestem zachwycony zmianami, które tutaj widzę. To, co zobaczyłem w Szkole św. Łukasza, po tych paru latach od mojej ostatniej wizyty, przeszło moje oczekiwania - mówił podczas wizyty w Zespole Szkół nr 3 Specjalnych.
Były burmistrz miał okazję zobaczyć sale edukacyjne, terapeutyczne, a nawet salę gimnastyczną, na której ciągle stoi trampolina przywieziona z Papenburga.
Podczas spotkania w Szkole Życia była okazja do wspomnień. Burmistrz Nehe opowiadał wiele anegdot.
- Był koniec lat 80-tych, kiedy akurat byliśmy z wizytą u śp. ks. Mazurka. Były to czasy, kiedy na połączenie telefoniczne z zagranicą trzeba było czekać około 24 godzin. Zepsuł się nam samochód i musieliśmy pilnie skontaktować się z właścicielem auta. Ksiądz Mazurek wykazał się wtedy fantastyczną pomysłowością – powiedział na centrali, że jest znajomym gen. Jaruzelskiego. Połączenie otrzymaliśmy po 5 minutach - wspominał ze śmiechem. - Kiedyś przed człowiekiem ważniejszy był system, teraz człowiek jest najważniejszy, nawet jeśli jest niepełnosprawny - mówił Ulrich Nehe. - Jesteśmy za to winni wdzięczność papieżowi Polakowi, dzięki któremu bez przemocy dokonano tak wielu zmian. I to wszystko zaczęło się właśnie w Polsce, bo tutaj powstał fundament zmian dla całej Europy - podkreślał honorowy obywatel Rudy Śląskiej.
Były burmistrz dziękował Grażynie Dziedzic, prezydent miasta oraz radnym, których reprezentował Józef Skudlik, za pomoc i zaangażowanie tak wielu osób, Niemców i Polaków.
Zespół Szkół nr 3 Specjalnych w Rudzie Śląskiej-Wirku jest specjalistyczną placówką edukacyjno-terapeutyczną przeznaczoną dla osób z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim w wieku od 3 do 25 lat.
Uczniowie oprócz zajęć edukacyjnych i wychowawczych objęci są terapią specjalistyczną w różnorodnych formach, dostosowanych do swej niepełnosprawności.
Dzięki staraniom miasta oraz uczestnictwie w projektach współfinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego szkoła jest dobrze wyposażona w specjalistyczne urządzenia i infrastrukturę.
- Odpowiednie zaplecze techniczne nie tylko pomaga w pracy nad poprawą sprawności fizycznej niepełnosprawnych, sprzyja również ich integracji, kształtowaniu postaw prospołecznych, odnajdywaniu się w społeczności lokalnej - mówi Wiesław Jagielski, dyrektor szkoły. - Mamy specjalistyczne urządzenia do gimnastyki korekcyjnej, hydroterapii, dwie pracownie gospodarstwa domowego, pracownię gastronomiczną, ceramiczną, informatyczną, muzyczno-rytmiczną, salę integracji sensorycznej oraz dobrze wyposażone gabinety logopedy, pedagoga i psychologa - wylicza.
Od kilku lat szkoła z powodzeniem prowadzi również zajęcia dla dzieci od chwili wykrycia ich niepełnosprawności do czasu podjęcia nauki w szkole. Odbywają się one w ramach wczesnego wspomagania rozwoju rzieci i obejmują usprawnienie ruchowe, terapię, ćwiczenia i stymulację wielozmysłową oraz wsparcie dla rodziny dziecka.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?