- W naszej muzyce staramy się przekazać nadzieję, marzenia, radość, a także niepewność i strach. Razem to wszystko jest spięte w całość i puszczone w określonej formie w przestrzeń jako "efekt uboczny" wspólnego obcowania nad pięknem dźwięku – tak piszą sami o swojej twórczości muzycy „Side Effect”.
Pięcioosobową grupę tworzy męska czwórka ( Kornel Lukaszczyk - perkusja Mariusz Sarota - gitara Grzegorz Bezdziecki - gitara Alfred Pietrzykowski - gitara basowa) i jedyny w tym gronie damski "rodzynek", posiadaczka „charyzmatycznego, pełnego wdzięku głosiku”, czyli Aneta Matlok.
- Stanowimy hybrydę różnorodnych postaci, odmiennych charakterów i różnic wiekowych. Dodajmy do tego przyjaźń i pasję do muzyki. Efektem połączenia tych składników jest nasz odmienny, niepowtarzalny i własny styl – opisują muzycy.
Ci, którzy chcieliby na żywo przekonać się jak brzmi „efekt uboczny” zapraszamy w sobotę na godzinę 19. Wstęp wolny
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?