Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grażyna Dziedzic bez absolutorium. Co dalej z prezydent Rudy Śląskiej?

Joanna Oreł
Grażyna Dziedzic bez absolutorium. Co dalej z prezydent Rudy Śląskiej?
Grażyna Dziedzic bez absolutorium. Co dalej z prezydent Rudy Śląskiej? Joanna Oreł
Grażyna Dziedzic bez absolutorium. Czy będzie drugie referendum w Rudzie Śląskiej? Choć podczas wtorkowej sesji Rady Miasta nie mówiło się o tym wprost to w tle po raz kolejny ważą się losy prezydent Rudy Śląskiej

Cytowanie fragmentów ustaw i orzeczeń, sygnały wuwuzeli oraz przepychanki polityczne. Tak przebiegała wtorkowa sesja Rady Miasta. Radni przez kilka godzin rozmawiali na temat absolutorium ws. wykonania budżetu za 2012 rok dla prezydent miasta, Grażyny Dziedzic.

Przypomnijmy: absolutorium pierwotnie nie znalazło się w porządku obrad sesji Rady Miasta w Rudzie Śląskiej, która miała odbyć się 26 czerwca. Radni mieli nad nim głosować, bo był to ostatni termin przed końcem miesiąca. Na sesji stawiło się jednak 12 z 25 radnych. Nie przyszli ci z klubów PO, PiS i RAŚ, czyli opozycji do rudzkiej prezydent, Grażyny Dziedzic.

Grażyna Dziedzic bez absolutorium. Będzie więc kolejne referendum? SZCZEGÓŁY

Przedtem komisja rewizyjna, zdominowana właśnie przez opozycję, wystosowała wniosek w sprawie nieudzielenia prezydent absolutorium za rok 2012. Został on zaopiniowany pozytywnie przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Dlaczego opozycja nie stawiła się na sesji? - Odpowiedź na to pytanie znają tylko oni. Ale powszechnie wiadomo, że powodem mogła być nieobecność dwóch radnych, którzy przebywali na zagranicznej wycieczce. Tym samym opozycja nie była w stanie przegłosować projektu uchwały o nieudzieleniu mi absolutorium - uważa Dziedzic.

Wczoraj radni powrócili do obrad. - Na złość babci odmrożę sobie uszy - komentowała przebieg sesji Rady Miasta radna Beata Drzymała-Kubiniok, reprezentująca klub Razem dla Rudy Śląskiej.

- Apeluję do radnych o minimum przyzwoitości i rozsądku - wołał z mównicy radny Dariusz Potyrała z klubu radnych SLD.

- Tutaj trzeba opinii prawnika. Czy tryb obrad i głosowania jest zgodny z prawem? - pytał z kolei Marek Wesoły, radny klubu PiS.

- Pan jako przewodniczący Rady Miasta złamał regulamin - mówił do Jarosława Wieszołka, Józef Osmenda, radny SLD.

Radni z grupy popierającej prezydent Dziedzic kilka razy wnioskowali o zamknięcie sesji i rozpoczęcie nowej. Mimo opinii prawników, że sesja z 26 czerwca nie miała prawa się rozpocząć z uwagi na brak kworum, wtorkowe obrady kontynuowano.

Nie bardzo jednak było nad czym radzić, bowiem prezydent Dziedzic zawnioskowała o wycofanie z porządku obrad projektów uchwał, które ona zgłosiła. Prezydent tłumaczyła, że nie ma pewności, czy będą one miały moc prawną.

Ostatecznie więc radni przeszli do kluczowego punktu, czyli głosowania nad absolutorium, a raczej dyskusji nad wykonaniem budżetu i obradami komisji rewizyjnej.

We wtorek późnym wieczorem przegłosowano uchwałę w sprawie nieudzielenia absolutorium prezydent Dziedzic. Za opowiedziało się 13 radnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto