Kraina kopalń i familoków, czyli krótka historia Górnego Śląska
Górny Śląsk to obszar o bogatej historii, którą kształtowały głównie kopalnie i charakterystyczne familoki. Nasz region to miejsce, gdzie górnictwo i przemysł odegrały kluczową rolę na przestrzeni wieków.
Początki górnośląskiego przemysłu sięgają czasów średniowiecza, kiedy to odkryto tu bogate złoża węgla kamiennego. Wydobycie węgla rozwinięto w XIX wieku, co przyczyniło się do szybkiego rozwoju regionu. Kopalnie stały się nie tylko miejscem pracy, ale również rdzeniem społeczności, które wokół nich powstawały.
Tych miejsc w Zabrzu, Rudzie Śląskiej i Bytomiu już nie ma:
Wraz z rozwojem przemysłu, powstała potrzeba zapewnienia pracownikom mieszkań. To właśnie wtedy pojawiły się charakterystyczne familoki – skromne, wielorodzinne budynki z czerwonej cegły, które do dziś są symbolem życia społeczności górniczych i przemysłowych, zrzeszonych w charakterystyczne osiedla.
W okresie międzywojennym Górny Śląsk przeszedł trudności związane z przynależnością terytorialną, gdyż region był przedmiotem sporu między Polską a Niemcami. Ostatecznie w wyniku plebiscytu w 1921 roku większość obszaru Górnego Śląska została przyłączona do Polski, co przyczyniło się do wytworzenia unikalnej mieszanki kultur i tradycji w regionie.
Po II wojnie światowej Górny Śląsk przeszedł kolejne zmiany, jednak górnictwo i przemysł nadal odgrywały kluczową rolę w gospodarce. Wraz z upływem czasu, procesy restrukturyzacji i postępu technologicznego spowodowały stopniowe zamknięcie wielu kopalń i zmniejszenie znaczenia górnictwa na rzecz innych sektorów.
Dziś Górny Śląsk to miejsce dynamicznego rozwoju, które stawia na nowoczesne technologie, innowacje i różnorodność gospodarczą. Dawne kopalnie zostały przekształcone w nowe centra kulturalne, muzea i przestrzenie rekreacyjne, podkreślając znaczenie dziedzictwa górniczego dla regionu.
Historia Górnego Śląska jest nieodłącznym elementem jego tożsamości i wpływa na kształtowanie się współczesnego krajobrazu i charakteru wielu miast.
Śląsk, którego już nie ma - te miejsca zniknęły z map Zabrza, Rudy Śląskiej i Bytomia. Pamiętacie je jeszcze?
Górny Śląsk, będący sercem przemysłu w Polsce, przeszedł znaczące przemiany od czasów minionych do dzisiejszych dni. W miastach takich jak Zabrze, Bytom i Ruda Śląska istniały miejsca, które niegdyś były ważnymi punktami na mapie i tętniło w nich życie, a dziś już nie istnieją...
W przeszłości te miasta były znane ze swojego bogatego dziedzictwa przemysłowego, związanego głównie z górnictwem i hutnictwem. Niestety, wiele z dawnych kopalń, które stanowiły trzon lokalnej gospodarki, zostało zamkniętych ze względu na zmieniające się warunki rynkowe i ekonomiczne. W rezultacie wiele miejsc przestało istnieć i zostało zastąpionych przez nowe inwestycje czy infrastrukturę.
Dodatkowo, wiele historycznych budynków i obiektów, które miały ważne znaczenie dla tych miast, zostało porzuconych, wyburzonych, zniszczonych lub przebudowanych na nowe cele. Przykładowo, niektóre z dawnych teatrów, kin czy zabytkowych budynków publicznych już nie istnieją w swojej pierwotnej formie.
Mimo tych zmian, Górny Śląsk nadal posiada swoje unikalne dziedzictwo i charakter. Miasta takie jak Zabrze czy Bytom stają się teraz centrami kulturalnymi, ośrodkami naukowymi i nowymi obszarami rozwoju.
Kamienice, kościoły i szkoły - tych miejsc nie ma już w Zabrzu, Bytomiu i Rudzie Śląskiej. Pamiętacie je jeszcze? Zobaczcie:
iPolitycznie - Szynkowski o zaangażowaniu filmu Holland w kampanię
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Papież: Mam nadzieję, że będę miał odwagę powiedzieć wszystko, co chcę powiedzieć
- Torturowana i zgwałcona 29-latka od sierpnia przebywa w śpiączce. Ojciec oskarża sąd
- Węgry zacieśniają relacje z Rosją. Padły kolejne obietnice
- Rosyjski samolot ambulansowy przyleciał do Niemiec. Na pokładzie znajduje się Putin?