Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Rudy Śląskiej boją się substancji rakotwórczych. Są pod centrum Biedronki?

Joanna Oreł
Nawet kilkadziesiąt tysięcy ton rakotwórczych odpadów może znajdować się w Rudzie Śląskiej przy ul. Szyb Walenty, w miejscu, gdzie w lipcu otwarto nowe centrum dystrybucyjne Jeronimo Martins Poland (JMP), właściciela sieci sklepów Biedronka

Od tygodni alarmują nas o tej sprawie zaniepokojeni rudzianie. Czy rzeczywiście oni, jak i mieszkańcy ościennych miast (centrum zaopatruje ponad 200 sklepów w regionie), powinni się obawiać?

- Kiedyś działała tu koksownia Walenty, a dziś transportuje się żywność. Jak mamy się nie obawiać? - pyta w rozmowie z nami pan Stanisław, mieszkaniec Rudy.

Wśród mieszkańców Rudy Śląskiej gruchnęła wieść, że z terenu pod budowę bazy przeładunkowej wywożony był nie gruz czy ziemia, lecz rakotwórcza smoła odpadowa.

Jak było w rzeczywistości? W korespondencji mejlowej z naszą redakcją przedstawiciele biura prasowego Jeronimo Martins dementują te pogłoski i zapewniają, że zgodę na budowę centrum w miejscu dawnej koksowni wydał Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Rudzie Śląskiej, a kontrole urzędników z wydziału ochrony środowiska rudzkiego magistratu oraz sanepidu i straży pożarnej wypadły pomyślnie.

- Niezależnie od powyższego, przed rozpoczęciem inwestycji przeprowadziliśmy szczegółowe badania gruntu - odwierty wykonała renomowana firma mająca stosowne uprawnienia geologiczne, a próbki gruntu zostały zbadane w niezależnych laboratoriach - informują pracownicy Jeronimo Martins.

- Przeprowadzone w ten sposób badania gruntu nie wykazały zagrożenia w zakresie obecności szkodliwych substancji - napisali nam w mejlu.

Stanowisko w sprawie zajęli rudzcy urzędnicy. Adam Nowak, rzecznik prasowy rudzkiego UM przypomina, że już ponad 10 lat temu Kombinat Koksochemiczny Zabrze zajął się rekultywacją terenów po byłej koksowni Walenty. Proces ten trwał do lipca 2007 roku. W ramach prac m.in. usunięto odpady smołopochodne.

Profesor Piotr Skubała, ekolog z Uniwersytetu Śląskiego, nie wyklucza jednak, że przy ul. Szyb Walenty substancje rakotwórcze nadal się znajdują.

- Koksownia produkuje wiele szkodliwych odpadów. Jeżeli ktoś składował je lub składuje nadal, to wśród mieszkańców będzie większe prawdopodobieństwo zachorowalności - twierdzi prof. Skubała. - Dotyczy to jednak samego terenu. Nie sądzę, by substancje rozprzestrzeniały się dalej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto