Monika Kanclerz jest mieszkanką Halemby. Ma czteroletniego synka, Piotrusia. W ubiegłym roku zapisała go do jednego z kochłowickich przedszkoli. Jednak wkrótce okazało się, że była to zła decyzja.
- Moje dziecko chodziło tam przez trzy miesiące, a właściwie tylko 13 dni, bo przez resztę czasu Piotruś chorował - twierdzi pani Monika. - Jest alergikiem, a w przedszkolu były dywany. Nie byłam zadowolona z tej placówki - dodaje.
W tym roku, mieszkanka Halemby zaczęła rozglądać się za nowym przedszkolem. Tak trafiła do "Zaczarowanego przedszkola" w Bykowinie przy ul. Szramka 3. - Piotruś szybko przyzwyczaił się do nowego miejsca i wreszcie skończyły się problemy z przewlekłymi chorobami - zaznacza zadowolona mama.
Monika Kanclerz cieszy się z nowej placówki również z innych względów. - Jest tu jasno, kolorowo i przytulnie. Wychowawczynie są uprzejme, a dzieci codziennie wychodzą na dwór - chwali rudzianka.
Nic zresztą dziwnego, bo nowe przedszkole, to zasługa Przemysława i Eweliny Michułków z Kochłowic, którzy znają problem na własnej skórze, bo sami są rodzicami dwójki małych dzieci - Pawełka i Emilii.
- Decyzję o utworzeniu przedszkola podjęliśmy, bo żona była na wychowawczym, a moja sytuacja zawodowa była skomplikowana - opowiada Przemysław. - Zastanawialiśmy się, co będzie dalej - dodaje rudzianin.
Małżeństwo nawiązało współpracę z Powiatowym Urzędem Pracy w Rudzie Śląskiej.
- W odpowiedzi na obserwowane przez nas potrzeby lokalnego rynku pracy, stworzyliśmy projekt "A po burzy…-naprzeciw nowym trendom", który otrzymał dofinansowanie (z funduszy Unii Europejskiej - przyp. red.) - wyjaśnia nam Danuta Hein, samodzielny specjalista ds. zarządzania informacją z PUP-u.
Państwo Michułkowie znaleźli lokal, wyremontowali go i wyposażyli na potrzeby przedszkola. Teraz, nie dosyć, że mają pod okiem swoje pociechy, to mogą również opiekować się innymi.
- Cały czas trwa nabór. Grupa dzieci z rocznika 2009 jest już w komplecie, ale czekamy na te z 2010 i 2011 - zachęca Przemysław Michułka, dyrektor placówki.
Swój pomysł na biznes miała również Agnieszka Szymczak, mieszkanka Halemby. Pojawił się on także za sprawą życiowych doświadczeń. - Mam w rodzinie osobę, która dzięki suplementom i zdrowej żywności jest dziś zdrowa - przyznaje pani Agnieszka. - Udało się i nie było potrzebne leczenie chemią - dodaje.
Dlatego rudzianka uznała, że pomysł utworzenia sklepu zielarsko-medycznego jest doskonałym sposobem na wykorzystanie zdobytej wiedzy i umiejętności. Przebadała rynek, wybrała Gliwice i otrzymała pieniężne wsparcie na prowadzenie dalszej działalności.
Dodajmy również, że to nie koniec unijnych projektów realizowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Rudzie Śląskiej. - W roku 2012 zamierzamy nadal wnioskować o środki na realizację kolejnych działań, w miarę pojawiających się możliwości ich pozyskiwania - zaznacza Danuta Hein z rudzkiego PUP-u.
Mieli pomysł na biznes
Agnieszka Szymczak, mieszkanka Halemby, prowadzi sklep Abc-Natury
Zanim otworzyłam sklep, postanowiłam zbadać rynek. Okazało się, że największe zapotrzebowanie na produkty zielarsko-medyczne jest w Gliwicach. Bowiem w tym mieście praktycznie nie ma sklepu, gdzie można by było je zakupić, a np. w Katowicach jest ich aż 15, czy 16. Później okazało się, że moja decyzja była bardzo dobra. Przychodzą do mnie klienci, którzy musili jeździli na zakupy aż do Bytomia, a wiadomo, że przez to musieli dodatkowo płacić za podróż. I tak, tzw. pocztą pantoflową, wie o mojej działalności coraz więcej osób. Co można u mnie kupić? Głównie zioła sypkie, oleje zdrowotne, czy różnego rodzaju miody i produkty pszczele. Są także naturalne soki oraz wody lecznicze i np. mąka orkiszowa, otręby, musli i cały szereg suplementów.
Teresa Siemińska-Szulc, mieszkanka Bielszowic, prowadzi pracownię projektową TSStudio
Decyzję o podjęciu własnej działalności wymusił na mnie rynek. Umowa w poprzedniej pracy dobiegła końca, więc zapisałam się do Powiatowego Urzędu Pracy. Wkrótce zaczęłam chodzić na spotkania i zdecydowałam się na uczestnictwo w projekcie. Dziś prowadzę własne biuro projektowe. Specjalizuję się zarówno w aranżacji wnętrz, jak i w grafice, reklamie, czy tworzeniu makiet. Jestem otwarta na współpracę z różnymi klientami. Mogę wykonywać projekty dla budownictwa mieszkaniowego, ale i np. stacji benzynowej, czy gabinetu dentystycznego. Ceny zaczynają się już od 35 zł netto i zależą od rodzaju zamówienia, metrażu pomieszczeń, czy dokładności projektu. Współpracuję z firmami oraz klientami indywidualnymi
Przemysław Michułka, mieszkaniec Kochłowic, dyrektor przedszkola
Przedszkole w Rudzie Śląskiej-Bykowinie otworzyliśmy we wrześniu. Na razie opiekujemy się 14 dziećmi w wieku przedszkolnym i kilkoma w wieku ok. 2 lat. Maluchy przychodzą do nas już o godz. 7, a ogółem przedszkole otwarte jest do godz. 17. Oczywiście rodzice mogą zapisać swoje pociechy na tyle godzin, ile im odpowiada. Za 5 godzin dziennie (25 tygodniowo) płaci się 300 zł, a za 9 godzin dziennie (45 tygodniowo) - 400 zł. Każda grupa dzieci ma własną salę i toaletę, a na dworze znajduje się plac zabaw. Pracuje u nas dwóch wychowawców. Można też skorzystać z konsultacji z logopedą. Ponadto, w ramach opłaty jest nauka języka angielskiego metodą Helen Doron dla wszystkich dzieci.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?