Ruda Śląska: cennik miasta. Spada zadłużenie
Cennik miasta Ruda Śląska obejmuje dziewięć kategorii. Wśród nich m.in. finanse. Ruda Śląska jest zadłużona, ale jego kwota od 2010 roku spadła z 227 mln zł do ok. 150 mln zł. Równocześnie mniej jest pieniędzy na inwestycje. W 2011 roku była to kwota ok. 56 mln zł. W tym – ok. 51 mln zł.
Nieco gorzej jest z bezpieczeństwem. Jak pokazuje cennik miasta Ruda Śląska - od 2012 roku wzrosła liczba interwencji Straży Miejskiej oraz zatrzymanych przestępców w porównaniu do 2011 roku.
Cennik miasta Ruda Śląska to również wydatki na mieszkania. Od 2011 roku (ok. 1,4 mln zł) z budżetu miasta coraz więcej pieniędzy przeznaczanych jest na utrzymanie mieszkań socjalnych. W tym roku będzie to ponad 2 mln zł. Równocześnie zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych wynosi aż 62,5 mln zł.
Aquadrom kosztuje nas miesięcznie 1,5 mln zł!
Prezydent Grażyna Dziedzic chwali się, że w latach 2011-2013 w mieście pojawiło się sześć nowych boisk oraz 22 place zabaw. Jednak mina rzednie przy kosztach utrzymania basenów i Aquadromu. Miesięcznie te pierwsze kosztują 274 tys. zł. W przypadku aquaparku jest to kwota pięciokrotnie większa, czyli 1,5 mln zł.
Ucieszyć mogą się za to rowerzyści. W latach 2012-2013 w naszym mieście powstało 6,2 km ścieżek rowerowych. W tym roku utworzono 13 km kolejnych tras.
Cennik miasta Ruda Śląska pokazuje także, że (niestety) bezrobocie wzrosło o jeden procent w porównaniu do 2011 roku. Jesteśmy jednak poniżej średniej krajowej, która wynosi 13 proc.
W zestawieniu nie brakuje też tematów kontrowersyjnych. Do takich niewątpliwe należą wydatki na administrację. W 2012 roku w przeliczeniu na jednego mieszkańcy były one niższe o ok. 30 zł w porównaniu do 2011 roku i wynosiły ok. 295 zł. Równocześnie w ciągu dwóch lat z rudzkiego magistratu zwolniono 115 osób. Teraz mamy ok. 600 urzędników.
Grzegorz Wójkowski, prezes Stowarzyszenia Bona Fides chwali cennik miasta Ruda Śląska. – Pamiętam, że podobne zestawienia powstawały w latach 2004-2005. Teraz miasta rzadko decydują się na to – podkreśla Wójkowski. – A szkoda. Urzędnicy powinni wyjść do ludzi. Nie należy odsyłać ich do sprawozdań, czy biuletynów informacji publicznej, bo z tych przeciętny Kowalski niewiele zrozumie.
Tutaj znajdziecie cennik miasta Ruda Śląska
Wójkowski uważa także, że nawet, jeżeli sprawozdanie jest częścią przygotowań do wyborów w 2014 roku to nie należy tego ganić. – Kampanie powinno budować się na dobrych działaniach, do których należą m.in. takie transparentne zestawiania - mówi.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?