W Rudzie Śl. wzrosną podatki od nieruchomości. Do tego zapłacimy za posiadanie psa

Tydzień ubiegł nam na rozmowach - niestety - o opłatach. Najpierw Rudę Śląską obiegła informacja, że ceny wody drastycznie pójdą w górę. Później, na sesji Rady Miasta padła propozycja, by podatki od nieruchomości również podwyższyć. Ostatecznie nie jest za dobrze, ale mogło być znacznie gorzej.

Zacznijmy od podatków. To uchwalenie ich wysokości było przyczyną ponad dwugodzinnych rozmów za zamkniętymi drzwiami, w przerwie sesji Rady Miasta. Wszystko dlatego, że część radnych (a w szczególności radni klubu Platformy Obywatelskiej) gwałtownie zaprotestowali w stosunku do projektu uchwały, który został złożony przez prezydent miasta, Grażynę Dziedzic. Zgodnie z jego założeniami, podatki od nieruchomości miały skoczyć do maksymalnego poziomu. Ostatecznie sesję przerwano i radni wrócili do sprawy w poniedziałek.

Wówczas uchwalono, że podatki od nieruchomości w 2012 roku wzrosną, ale jedynie o stopień inflacji - czyli 4,2 procent. Zgodnie z tym, podatek od nieruchomości za metr kwadratowy w budynkach mieszkalnych będzie wynosił 64 grosze. Natomiast, w przypadku budynków przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej, stawka wzrośnie do 21 zł i 15 groszy za metr kw. Z kolei za grunty, na których prowadzona jest działalność gospodarcza będziemy musieli odprowadzać 79 groszy podatku od metra kwadratowego powierzchni. To tylko niektóre z zapisów ostatecznie uchwalonej autopoprawki do projektu prezydent miasta.

Jedna, to nie wszystko. Bowiem podczas wznowionej sesji Rady Miasta wprowadzono również nowy podatek (dwa lata temu został on wycofany). A mianowicie - właściciele piesków zostaną obarczeni opłatą 57 zł rocznie za posiadanie pupila. Zwolnieni z tego obowiązku będą m.in. posiadacze psów ze schroniska, osoby niepełnosprawne oraz starsze.

Pozostaje jeszcze kwestia wzrostu opłat za wodę i odprowadzane ścieki. Rudzkie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zwróciło się do prezydent miasta z wnioskiem o podwyżkę ceny jednego kubika z 11,56 złotych do 14,47 zł. Władze spółki tłumaczą, że rudzkie wodociągi od lat są stratne i musi się to zmienić.

- Zdrożały: energia elektryczna, gaz, paliwo, a także woda, którą kupujemy od hurtownika, czyli Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach - tłumaczy Zbigniew Domżalski, prezes wodociągów.

Cena wody w Rudzie Śląskiej wzrośnie o 3 złote na kubiku. Dlaczego tak drogo?

Władze miasta twierdzą, że podwyżka jest wysoka, ale w budżecie nie ma pieniędzy na pokrycie różnic, więc...po raz kolejny sięga się do kieszeni podatnika.
Programami osłonowymi, w związku z podwyżką, mają zostać objęte jedynie osoby starsze oraz niepełnosprawne.

Decyzja o wyższych opłatach za wodę zostanie ostatecznie podjęta? Tego dowiemy się podczas czwartkowej sesji Rady Miasta.