Futbol amerykański: Czerwone Byki Poznań - Warriors Ruda Śląska 52:16

Już początek meczu zapowiadał że tego dnia na boisku będą dominować gospodarze. Biegi Bartosza Kędzi oraz Tomasza Mietlickiego okazywały się zbyt trudne do zatrzymania przez defensywę gości. Wojownicy szybko stracili pierwsze punkty i tuż przed zakończeniem pierwszej połowy na tablicy widniał wynik 20:0. Nadzieje w odwrócenie losów spotkania przywróciło gościom przyłożenie Sebastiana Tyrki, który złapał długie podanie Andrzeja Chojaka.

Druga połowa pokazała jednak, że Byki nie zamierzają jednak zwalniać. Na pozycji rozgrywającego schodzącego Wojciecha Bogusia zastąpił Patryk Barczak. Szybko wniósł on do gry powiew świeżości zdobywając kolejne pierwsze próby. Chwilę później poznanianie świętowali kolejne już przyłożenie w wykonaniu ich rozgrywającego. Pomimo przebłysków w zespole Warrors, gospodarze kontrolowali przebieg spotkania.

W drużynie gospodarzy wyróżniającymi zawodnikami byli bracia Patryk i Szymon Barczak oraz Tomasz Mietlicki. W defensywie świetnie spisywał się pierwszoroczniak Hubert Ogrodowczyk oraz Jakub Kowalczyk i Szymon Sieracki. Wśród Wojowników na wyróżnienie zasługuje Sebastian Tyrka w duecie z rozgrywającym Andrzejem Chojakiem oraz Karol Klimczak, który niemal przez całe spotkanie grał na pozycji running backa.

- To nasz najsłabszy mecz w sezonie. Wystąpiliśmy w okrojonym składzie, a nasza defensywa pokazała dziś, że musi na treningach trenować technikę powalania rywali – skomentował po meczu Daniel Piechnik, pełniący obowiązki trenera Warriors. – Skoncentrujemy się teraz na reorganizacji zespołu i przygotowania do następnego sezonu – dodał.

- Dziękuje za ten sezon przede wszystkim swoim zawodnikom, którzy wkładają w grę całe swoje serce – mówił Adrian Majchrzak. – Przed nami mecz play-off, w którym liczę na to, że pokażemy się z jak najlepszej strony – podsumował Majchrzak.

Dla Warriors był to już ostatni mecz w tym sezonie. Wciąż natomiast nie wiadomo, który z rywali zagra przeciwko Czerwonym Bykom w rundzie Dzikich Kart, otwierającą fazę rozgrywek play-off. Zadecydują o tym wyniki ostatniej rundy Grupy Wschodniej PLFA II, w której wszystkie drużyny poza Radom Rocks oraz pewnym już awansu liderem – Białystok Lowlanders, zachowują szanse na awans.

Czerwone Byki Poznań – Warriors Ruda Śląska 52:16 (14:0, 6:8, 13:0, 19:8)

I kwarta
7:0 przyłożenie Bartosza Kędzi po 54-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za 1 punkt Bartosz Kędzia)
14:0 przyłożenie Kamila Kłoskowskiego po 5-jardowym podaniu Wojciecha Bogusia (podwyższenie za 1 punkt Bartosz Kędzia)

II kwarta
20:0 przyłożenie Tomasza Mietlickiego po 28-jardowej akcji powrotnej po przechwycie
20:8 przyłożenie Sebastiana Tyrki po 16-jardowej akcji po podaniu Andrzeja Chojaka (podwyższenie za 2 punkty Maciej Klimczak)

III kwarta
27:8 przyłożenie Patryka Barczaka po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za 1 punkt Bartosz Kędzia)
33:8 przyłożenie Jakub Kłoskowski po 12-jardowej akcji po podaniu Patryka Barczaka

IV kwarta
33:16 Rałafa Niewiadomskiego po 26-jardowej akcji po podaniu Sebastiana Tyrki (podwyższenie za 2 punkty Michał Głowala)
40:16 przyłożenie Tomasza Mietlickiego po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za 1 punkt Bartosz Kędzia)
46:16 przyłożenie Szymona Sierackiego po 25-jardowej akcji powrotnej po przechwycie
52:16 przyłożenie Patryka Barczaka po 32-jardowej akcji biegowej