Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystko wskazuje na to, że ośrodek Zdebel na Wirku zostanie zamknięty

Joanna Oreł
ARC
Wszystko wskazuje na to, że legendarne kąpielisko Zdebel zostanie zamknięte. Ośrodek nie ma pieniędzy na utrzymanie.

Chyba każdy z nas pamięta, jak za bajtla lato spędzało się na Zdeblu. Basen, boisko, świetlica - to miejsca, z którymi wiążą się najpiękniejsze wspomnienia. 40 lat minęło, a w sezonie nadal odpoczywa tu tysiące osób. Teraz to wszystko ma się skończyć. Dlaczego? Ośrodek na Wirku nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Jeżeli Zdebel zostanie bez ochrony - to prawdopodobnie, zamiast kąpieliska, zrobi się tu raj dla złomiarzy.

- Chcę wiedzieć, kto weźmie odpowiedzialność za to, że z naszego miasta zniknie jedno z ostatnich miejsc, tak ważnych dla jego mieszkańców - mówi oburzony Tadeusz Barnaś, prezes stowarzyszenia Klub Zdebel.

Co roku na Zdeblu wolny czas spędza ok 23 tys. mieszkańców naszego miasta i nie tylko, bo ośrodek uwielbiają też przyjezdni. Mało tego - stałymi bywalcami są tu m.in. podopieczni Domu Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr św. Karola Boromeusza, a także Ośrodka Dla Niepełnosprawnych Najświętsze Serce Jezusa.

- Nie rozumiem, dlaczego nasze władze nie kochają swojego miasta i jego mieszkańców. Gdyby było inaczej nie byłoby tej rozmowy - przyznaje Tadeusz Barnaś, prezes stowarzyszenia.

Dlaczego działalność Zdebla stoi pod znakiem zapytania? W tym roku nie został rozpisany konkurs na finansowanie stowarzyszeń i innych podmiotów, które zajmują się organizacją wypoczynku letniego. Władze zrezygnowały z konkursu, bo uznano, że w budżecie miasta nie ma to pieniędzy. Tym samym Zdebel nie ma środków na wypłaty dla pracowników.

- Władze przeznaczyły ponad 80 mln zł na pomoc socjalną, a nie potrafią znaleźć 200 tys. zł dla nas? - pytają rozgoryczeni rudzianie i pracownicy Zdebla.

Sytuacja jest patowa, bo dotychczas władze Zdebla zawsze mogły liczyć na pracowników, dla których praca przy basenie po pewnym czasie stała się pasją.

- Pamiętam jak budowano ten ośrodek. Spędziłem tu dziesięć lat. Teraz mam tak po prostu odejść? - pyta pan Józef, pracownik Zdebla.

Jednak w sytuacji, gdy nie ma pieniędzy na wypłaty dla pracowników ośrodek będzie stał pusty. Nie wiadomo, czy dotrwa do lata, bo niepilnowany szybko może stać się łupem dla złomiarzy. Do tego władze miasta chcą sprzedać dwie działki przy Zdeblu - dochód z nich miałby "uzdrowić" sytuację finansową Rudy Śląskiej.

- Mamy świadomość, jak ważna dla rudzian jest działalność stowarzyszeń i innych organizacji pozarządowych. Niestety wobec takiego stanu miejskich finansów po prostu nie mamy możliwości przeznaczenia środków na działania dodatkowe. Każda taka decyzja jest bardzo trudna, robimy wszystko, aby budżet miasta w kolejnych latach dał nam możliwość wspierania szerszego zakresu inicjatyw - mówi Jacek Morek, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Co sądzicie? Czy miasto powinno ratować to kąpielisko? Piszcie i komentujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto