ZSP nr 4: Pracodawcy biją się o tych absolwentów

- Duży nacisk kładziemy na kształcenie w zawodach, które mają przyszłość. Wśród wielu specjalizacji mamy także perełkę jak technik realizacji nagrań i nagłośnień. To unikatowy kierunek – przyznaje dr Henryk Markowski, dyrektor szkoły. - Nasi logistycy nie mają kłopotów ze znalezieniem pracy. Zazwyczaj jest tak, że więcej pojawia się ofert pracy, niż mamy absolwentów. Centra logistyczne powstają jak grzyby po deszczu.

Technikum kształci logistyków, techników eksploatacji portów i terminali, elektryków, mechatroników oraz techników realizacji nagrań i nagłośnień. Natomiast szkoła zawodowa, a od nowego roku szkolnego szkoła branżowa – m.in. sprzedawców, fryzjerów, elektryków, stolarzy, kucharzy, ale prawdziwym hitem jest operator obrabiarek skrawających cnc.

W szkole działa pracownia mechatroniczna. Wchodząc do sali można zauważyć mnóstwo robotów. Uczniowie chętnie przy nich majsterkują. - To roboty edukacyjne, stworzone na Politechnice Śląskiej - wyjaśnia Marek Wieczorek, nauczyciel przedmiotów zawodowych (mechatronik, elektryk). Młodzież różnie sobie radzi z programowaniem robotów – ocenia. Uczniowie w pierwszej klasie praktycznie nie mają z nimi kontaktu. Najpierw muszą poznać zasady ich funkcjonowania, potem wykorzystują fragmenty gotowych kodów, aż wreszcie mogą je sami pisać. - To trudny, ale przyszłościowy zawód, który zawiera w sobie kilka innych specjalizacji jak elektryk, elektronik i informatyk – dodaje Marek Wieczorek.

Młodzież korzysta także z zajęć dodatkowych. Chętnie wybiera zajęcia z fotografowania i obrabiania zdjęć. - W ramach zajęć szkolnych mam jedynie dwie godziny lekcyjne na zapoznanie uczniów z grafiką wektorową i rastrową. Zainteresowanych tym tematem zapraszam na zajęcia dodatkowe – mówi Magdalena Godlewska- Kosak – nauczyciel biologii i technologii informacyjnej.

W szkole jest nowocześnie i interaktywnie. Sprawdziany np. z biologii przeprowadzane są z wykorzystaniem komputera. - Dzięki temu młodzież od razu zna wynik i wie, gdzie popełniła błędy – dodaje. - Podczas zajęć uczymy praktycznej nauki zawodu. Najbardziej pożądani na rynku pracy są logistycy. Nasi uczniowie pracują na symulatorach i oprogramowaniu podobnym lub identycznym z tym, z którym spotkają się w firmach logistyczno – transportowych. To kierunek, który daje przepustkę do pracy – mówi Grażyna Szostok – nauczyciel przedmiotów zawodowych.

Coś dla siebie znajdą tu także miłośnicy historii. Uczestniczą w rozgrywkach Rudziej Ligi Historycznej, czyli turnieju wiedzy historycznej. - Zwróciłem się do ambasad krajów, z którymi Polska miała historyczne związku. Odpowiedziała ambasada Szwecji i obecnie to ona sprawuje nieoficjalną opiekę nad Ligą – mówi Sebastian Kolon – nauczyciel historii i WOS-u, pomysłodawca powstania Ligi. Dzięki jego zaangażowaniu w listopadzie w mieście można było oglądać wystawę poświęconą Raoulowi Wallenbergowi, szwedzkiemu architektowi i dyplomacie, który ocalił wielu Żydów w Budapeszcie.