Nie gdzie indziej, a właśnie w Rudzie Śląskiej znajduje się aż około jednej trzeciej schronów Obszaru Warownego „Śląsk” - pasa polskich nadgranicznych fortyfikacji, mających osłaniać należąca do II Rzeczpospolitej część Górnego Śląska przed niemieckim atakiem. Zbudowano je w latach 30. XX wieku. W roku1939 ciągnęły się kilkudziesięciokilometrowym łukiem od Brynicy na północy, aż po Wyry na południu. Tworzyło je blisko 200 budowli fortyfikacyjnych.
Pamięć i dewastacja
Po ataku hitlerowskich Niemiec na Polskę stosunkowo niewiele schronów Obszaru Warownego „Śląsk” wzięło udział w walce. Wehrmacht nie zamierzał szczerbić sobie zębów o górnośląskie fortyfikacje. Jednak broniący ich żołnierze Grupy Fortecznej „Śląsk” , wspomagani przez członków oddziałów samoobrony, dali odpór niemieckim dywersantom.
Zdecydowana większość schronów O.W .„Śląsk” istnieje do dziś, tworząc największy w granicach Polski zespół fortyfikacyjny okresu II RP. Dla miłośników wojskowości tamtego okresu schrony O.W. „Śląsk” to cenne pomniki naszej historii. Ruda Śląska ma ich około 60, w różnym stanie zachowania.
To, czego w zasadzie nie próbowali niszczyć Niemcy, pada niestety czasami ofiarą ludzkiej pazerności. Nieraz też bywało, że konflikt z wielką inwestycją kończył się dla zawadzającego jej schronu w majestacie prawa wydanym wyrokiem śmierci. Cieszy więc niezmiernie, że Rudzie Śląskiej właśnie udało się ocalić jeden ze schronów O.W. „Śląsk”. We wtorek 4 lipca 2017 potężny dźwig uniósł schron przy ul. Pasiecznej, by ustawić go na nowym, odległym o kilkadziesiąt metrów miejscu. Niby to niewielki obiekt waży ponad 70 ton! Była to więc poważna operacja. Przyciągnęła nie tylko okolicznych mieszkańców, ale i liczne media.
Kawałek historii
– Ten obiekt znalazł się niestety w kolizji z budowaną trasą N-S – mówi Dariusz Pietrucha, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium”. – Ale dzięki staraniom naszym i władz miasta, głównie konserwatora zabytków z Rudy Śląskiej, udało się zabezpieczyć w projekcie budowy tej trasy, by wykonawca był zobowiązany do przeniesienia schronu w bezpieczne miejsce. To obiekt pozorno-bojowy z 1938 roku, bardzo ciekawy, jeśli chodzi o architekturę forteczną. Może nie spektakularny pod względem wielkości, ale ciekawy z racji przeznaczenia i funkcji.
Teraz pora, by go wyeksponować. Stosunkowo niewielkim kosztem można sprawić, by wyglądał równie korzystnie, jak podobny obiekt w Wymysłowie.
ZOBACZ WIDEO:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?