Ruda Śląska: Referendum po raz drugi? Inicjatorzy zbierają podpisy. Ile jest?

Dotychczas udało się uzbierać ok. 4 tys. podpisów. Natomiast, by referendum w ogóle się odbyło, grupa inicjatywna musi mieć ich ok. 11,5 tys.

Termin mija 2 maja. Pozostał więc jeszcze ok. miesiąc. Wówczas listy z podpisami trafią do komisarza wyborczego w Katowicach.

Jeżeli zostanie uzbierana odpowiednia liczba podpisów i nie będzie żadnych wątpliwości formalnych, wówczas komisarz wyznaczy termin referendum. Istnieje więc taka możliwość, że do urn mielibyśmy pójść w tym samym terminie, co w roku ubiegłym, czyli 24 czerwca.

Dodajmy, że wniosek w sprawie chęci zorganizowania referendum za odwołaniem prezydent Rudy Śląskiej, Grażyny Dziedzic inicjatorzy złożyli 6 marca.

Członkami grupy inicjatywnej są: Barbara Kołodziej (przewodniczyła poprzedniej inicjatywie referendalnej), Paweł Błażyca (były prezes Śląskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego), Wiesław Honorowicz (członek zarządu i wiceprzewodniczący Stowarzyszenia „Porozumienie dla Rudy Śląskiej"), Jan Kołodziej (pasjonat historii Rudy Śląskiej) oraz Bartosz Szabatowski.

Pełnomocnikiem został Bartosz Szabatowski, a rzecznikiem prasowym - Tadeusz Piątkowski - najpierw związany ze Śląskimi Mediami, wydawcą "Wiadomości Rudzkich", a obecnie z „Prawdą o Rudzie Śląskiej”.

Dodajmy, że referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich (w tym przypadku prezydent) będzie ważne w przypadku, gdyby udział w nim wzięło nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu.

Dodajmy, że ostatnie referendum było nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.

Jakie zarzuty wobec prezydent Dziedzic mają referendyści? POZNAJCIE 15 ARGUMENTÓW

W przypadku odwołania Rady Miasta zagłosowało 17 tys. 747 osób, czyli 15,5 procent uprawnionych. Ważnych było 17 tys. 445, w tym za odwołaniem były 15 tys. 282 osoby.

Jeżeli chodzi o stanowisko prezydent miasta, podczas referendum głosowało 17 tys. 752 osoby, co się równa 15,5 proc. uprawnionych), 17 tys. 484 głosujących oddało głosy ważne, w czym 16 tys. 15 osób chciało odwołania prezydent Dziedzic.